Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Od początku sezonu trudno było dowiedzieć się co dzieje się z mistrzynią olimpijską z Rio. Na samym początku roku wystartowała w mixie na Absa Cape Epic, by tuż potem zniknąć ze sceny wyścigowej. Menadżerowie na początku przesyłali szczątkowe informacje o problemach rodzinnych, ale niedługo potem pojawiły się informacje o utracie bliskiego członka rodziny.
Zawodniczka jednak bardzo długo nie mogła dojść do siebie po tej stracie, a problem przerodził się w coś większego, co po ostatnim nie udanym starcie sama zawodniczka nazywa już depresją. Jenny opowiada o trudach cieszenia się z małych rzeczy, oraz o totalnym braku kontroli nad ciałem jak i głową. Na jej profilu na FB możemy przeczytać, że dopóki nie uda jej się w 100% wyleczyć, to na razie nie ma mowy o ściganiu.
Mamy nadzieję, że Jenny szybko upora się, ze swoimi problemami i odnajdzie znów radość z każdego kolejnego dnia.
COMMENTS