Komentarze postartowe 33(3) – Suchy Las, Kozienice

HomeKomentarzeVWSU MTB Team

Komentarze postartowe 33(3) – Suchy Las, Kozienice

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

lotto poland bike marathon kozienicePo raz pierwszy mamy dla Was komentarze postartowe nie tylko do czytania, ale także do posłuchania i pooglądania. Taka pierwsza próbka z Lotto Poland Bike Marathon w Kozienicach. Docelowo chcielibyśmy robić takie i jeszcze lepsze materiały regularnie:

 

Z kolei na kolejną edycję Grand Prix Wielkopolski w Suchym Lesie nikomu od nas nie udało się dojechać. Dlatego też wypowiedzi dwóch zawodników do poczytania:

Wojciech Wiktor (Volksvagen Samochody Użytkowe MTB Team)

Zawody w Suchym Lesie–> dojazd na start zajmuje mi kilka minut, trasa maratonu prowadzi moimi treningowymi trasami.. W tym roku organizator poprawił trasę, dodał dużo ciekawych fragmentów XC, które tworzymy razem z poznańskimi bikerami. Dzień przed zawodami brałem udział w kolejnej odsłonie MTB Marathon. Kolejny start u GG i kolejny raz aura psuje się „dzień przed”. Z wyścigu byłem zadowolony, jechałem nawet przez chwilę w pierwszej dziesiątce, jednak na 20 km zerwałem hak przerzutki wraz z kawałkiem karbonu, rozkułem łańcuch, wyrzuciłem xtr’a i spiąłem łańcuch na przełożeniu 28-28 i postanowiłem ukończyć wyścig. Dojechałem na metę ze stratą ponad godziny do zwycięzcy. Po 7 h spędzonych w samochodzie Volkswagen T5 Multivan Caravelle dojechałem do domu. Wyścig w Suchym Lesie rozgrywany był na dystansie 43km (mini). Na starcie wielu dobrych zawodników. Wyścig był bardzo ciężki, od startu mocno zaciągnął Mateusz Mróz, a następnie spróbowaliśmy odjechać z Borysem Góralem na moich trasach XC na Morasku. Maratony płaskie charakteryzują się niestety tym, czego nie lubię, a mianowicie wożeniem się. Na technicznych fragmentach kilka kilometrów przed metą zostawiliśmy „szosowców” i odjechaliśmy we trzech, przed metą udało mi się zrobić kilkanaście metrów przewagi i utrzymać ją do samej mety. Bardzo ciężki finisz, nie wierzyłem, że uda mi się pokonać na kresce Borysa Górala :))

Anna Krzyżelewska – Suś (Bydzia Power Bike Team):

Grand Prix Wielkopolski to dla mnie obok MTB Marathon Grzegorza Golonki drugi główny cykl, w którym chciałabym domknąć generalkę. Po analizie prognoz pogody i z uwagi na lekko spóźniony powrót z dziećmi z wakacji w ostatni weekend wybór padł na imprezę w Wielkopolsce. Maraton w Suchym Lesie to kolejna świetna edycja „Gogola”. Jak zwykle pojechałam na Mega gdzie dystans wyniósł ponad 83 km więc jak dla mnie to było Giga ;) ale trasa była szybka więc w 3:42 się uwinęłam. Trasa zawierała kilka naprawdę ciekawych fragmentów – świetny singiel nad Wartą, poligon z muldami, błotne kałuże, leśne dukty i kawałek bruku. Było też trochę asfaltów, ale mniej niż się spodziewałam – chociaż może tylko tak mi się wydawało, bo jak zaczynał się asfalt to zaraz znajdowało się jakieś „koło” do złapania i w takim, mniejszym lub większym pociągu udawało mi się te asfalty przetrwać. Maraton był naprawdę szybki – nie bardzo było kiedy jeść i pić, więc pierwszego żela wciągnęłam dopiero na koniec pierwszej pętli. Na szczęście nie było zbyt gorąco, więc obyło się bez kurczy a dodatkowo Suchy Las nie do końca był „suchy” i w pewnym momencie dość obficie nas pokropiło. Ogólnie imprezę oceniam baaardzo pozytywnie – jak zwykle Gogol zapewnił nam udaną niedzielę :)

[srp]


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0