Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Materiał powstał we współpracy z firmą Bikester.pl
Internetestores to jedna z największych graczy na rynku e-commerce operujących w branżach – rowerowej oraz outdoor. Historia firmy sięga 2003 roku, kiedy to lokalny, stacjonarny sklep rowerowy zaczął handel za pośrednictwem internetu. Dziś mówimy o firmie, która rocznie generuje 170 mln EUR obrotu, działa w 13 krajach, mając w swojej ofercie ponad 750 marek i 35 tysięcy produktów.
W kontekście wejścia na polski rynek, powodów i celów, zadałem kilka pytań Justynie Burzyński, marketing manager w Internetstores.
Historia Bikester / Internetstores zaczęła się w 2003, tak naprawdę w lokalnym sklepie rowerowym. Dziś mówimy o korporacji, której dzienne obroty przekraczają milion euro. Co stoi za sukcesem sklepu?
Powodzenie firmy wiąże się ze zrozumieniem potrzeb klientów, innowacyjnością i podążaniem za nowoczesnymi trendami. O sukcesie można już mówić na samym początku, kiedy syn pierwszych właścicieli firmy, René Marius Köhler, zdecydował się rozszerzyć działaność sklepu stacjonarnego ojca i rozpoczął sprzedaż rowerów na eBayu, a z czasem we własnym sklepie internetowym. Sprytnym ruchem okazało się wówczas również zakupienie domeny fahrrad.de (odpowiednik polskiego „rower.pl”). Kolejne lata wiązały się z poszerzeniem kanałów dystrybucji, udoskonalaniem logistyki, wdrażaniem i testowaniem nowych pomysłów. Nie wszystkie projekty firmy były udane, ale z porażek zawsze starano się wyciągać wnioski na przyszłość.
Bikester aktualnie dostępny jest w w 13 europejskich krajach, w większości przypadków lokalna wersja była efektem jakiegoś przejęcia. Jaka jest ogólna polityka ekspansji sieci?
Firma inwestuje w marki kojarzone na lokalnych rynkach. W 2010r. zakupiony został niemiecki sklep z długoletnią tradycją – Brügelmann, działający od 1932r. Kolejne przejęcia dotyczyły już nie tylko sklepów rowerowych, ale także outdoorowych. W 2013r. zakupiono lidera na rynku skandynawskim – Addnature. Jednocześnie rozwijano także portfolio własnych projektów. Sklep CAMPZ wystartował na rynkach nie-niemieckojęzycznych. W tym roku firma zakupiła popularny francuski Probikeshop.
Wśród tych 13 krajów mamy w zasadzie państwa starej Unii, jedynym krajem z byłego wschodniego bloku jest Polska. Dlaczego akurat padło na Polskę?
Polska to duży rynek, dający spore możliwości. Zakupy rowerów online wciąż nie są popularne. Konsumenci chętniej kupują części niż całe rowery, które sami muszą złożyć. Niecałe 10% konsumentów decyduje się na zakup w sklepie internetowym, zamiast w stacjonarnym. Ta tendencja będzie się jednak zmieniać i widzimy w tym szansę dla siebie. Wnikliwa analiza pokazała, że na polskim rynku jest miejsce zarówno dla Bikester.pl, jak i Addnature.pl.
Z tego co czytałem, to w Niemczech towary zamówione do 16:00 mają gwarancję dostawy kolejnego dnia. Cała Europa obsługiwana jest przez jeden magazyn? Jak to wygląda z punktu widzenia polskiego konsumenta?
W Polsce nie dajemy jeszcze gwarancji dostawy następnego dnia, ale wysyłka z magazynu odbywa się w dniu zamówienia, jeśli zostało ono złożone do 16:00. Standardowy czas dostawy dla Polski to 2-4 dni robocze, ponieważ towary wysyłane są z magazynów w Niemczech. Magazynów na terenie całej Europy jest więcej. Główny magazyn mieści się w Esslingen.
Co jest wyróżnikiem oferty Bikester.pl oraz jak na polskim rynku zamierzacie rywalizować z lokalnymi liderami branży rowerowej?
Posiadamy bardzo szerokie portfolio marek. Cały czas jednak staramy się pozyskiwać nowych, atrakcyjnych partnerów do współpracy. Z niektórymi producentami współpracujemy od lat. Firma ma duże zaufanie na rynku światowym. Stale oferujemy zniżki i wyprzedaże. Dział obsługi klienta jest bardzo sprawny. Po zakupie, klient ma 100 dni na zastanowienie się nad zakupem i ewentualny zwrot towaru. Ciągłe udoskonalanie produktu i oferty oraz wprowadzanie udogodnień dla klientów powinno uczynić nas konkurencyjnymi na polskim rynku.
Grupa Interentestores to nie tylko branża rowerowa, ale także fitness i outdoor – także dostępny w polskiej wersji. Te branże coraz mocniej się przenikają. Na ile w przypadku Polski są to osobne grupy docelowe, a na ile konsumenci się przenikają? Jak to wygląda za granicą?
Klient docelowy nie jest w 100% podobny, ale można wskazać wiele podobieństw. Sklep outdoorowy Addnature.pl posiada asortyment skierowany nie tylko do rowerzystów. Znajduje się w nim również sprzęt do wspinaczki, trekkingu, kempingu czy biegania. Osoby wybierające się na wyprawę rowerową, z łatwością wyposażą się w dodatkowe akcesoria na Addnature.pl. Jednak po bardziej specjalistyczną ofertę rowerową lepiej udać się na Bikester.pl. W portfolio sklepów rowerowych firmy Internetstores wchodzi dużo sklepów krajowych. Mamy do czynienia z różnymi rynkami i innymi zachowaniami konsumentów. We Włoszech wysokie zainteresowanie rowerami jest właściwie przez cały rok, natomiast np. w Finlandii ono bardziej sezonowe, zależne od temperatur za oknem. Natomiast kraje nordyckie wykazują większe zainteresowanie outdoorem w ciągu całego roku, niezależnie od pogody.
COMMENTS