Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Już 15 lipca 2017 w Międzygórzu w Masywie Śnieżnika będzie miała miejsce pierwsza edycja nowego maratonu XCM Śnieżnik Challenge. Aktualnie trwają zapisy online prowadzone przez firmę Datasport, która będzie odpowiedzialna za profesjonalny, elektroniczny pomiar czasu oraz punkty kontrolne na trasie wyścigu. Zgłoszenia napływają z różnych zakątków Polski i na liście znajduje się już wielu zawodników z liczących się klubów, ale są także amatorzy pragnący podjąć wyzwanie. Organizatorzy przygotowani są do wydarzenia, zadbano o zabezpieczenie medyczne, GOPR,
wsparcie Policji, bufety, nagłośnienie, nagrody, atrakcje i dużo innych technicznych spraw.
„Poprzez współpracę z wieloma zaangażowanymi Partnerami liczymy na sukces imprezy oraz dużą frekwencję zawodniczek i zawodników” – mówi Kamil Łuczaj, kierownik zawodów.
Doniesienia z trasy są również obiecujące, gdyż jak zapewnia Kierownik Trasy Bartek Brandowski można ją uznać za spokojną „4” w skali 1-5, jeśli chodzi o aspekt kondycyjny oraz „3”, jeśli chodzi o poziom techniczny.
„Trasa powinna zadowolić większość zawodników, ale możliwe będą modyfikacje i zmiany w przyszłości, gdyż teren pozwala nam na nieskończone kombinacje i warianty. To pierwsza edycja i zostawiamy miejsce na rozwój” – zaznacza Bartek.
W tym dniu w centrum Międzygórza zostanie zainstalowane miasteczko rowerowe, gdzie Partnerzy wydarzenia będą prezentować swoją ofertę m.in. najnowsze egzemplarze Mercedes
Benz z grupy SUV od Duda Cars, wyjątkowe rowery niemieckiej marki Rotwild, Foodtrucki i inne atrakcje. Zawody będą również widowiskowe dla kibiców, gdyż START/META zlokalizowane są w
ścisłym centrum miejscowości, a w najbliższym otoczeniu znajdują się ciekawe zjazdy i techniczne podjazdy. Oczywiście kibicować można i w dalszych punktach trasy, bo ciekawych miejsc nie
brakuje – Żmijowa Polana, Smrekowiec, Schronisko na Śnieżniku, Przełęcz Puchacza i inne.
Zapraszamy do udziału lub kibicowania, a wszelkie szczegóły, rady, mapki i nowości znajdą Państwo na www.snieznikchallenge.pl oraz profilu Facebook.
Poniżej skrócony opis trasy:
Wyścig rozpoczyna się w centrum Międzygórza, przy miasteczku rowerowym, skąd przez pierwsze 2 km zawodnicy prowadzeni będą po asfalcie przez samochód pilotujący i Policję. Prawdziwe ściganie rozpoczyna się po wjeździe do lasu. Tam początek łagodny, szuterek w sam raz na rozgrzewkę. Pierwszy zjazd krótki i dość łatwy już na czwartym kilometrze, z Góry Parkowej do ulicy
Sanatoryjnej. To także bardzo dobre miejsce do kibicowania, łatwo dostępne z centrum miejscowości i bardzo blisko od linii startu. Później zaczyna się dla zawodników wspinaczka, a na
fragmencie 700 metrów starego asfaltu prowadzącego do przekaźnika na Czarnej Gorze nie odpoczniecie, bo 17 % nachylenia w słoneczku potrafi zmęczyć. Na 11km przygotowano bufet dla
MINI i MEGA. Kolejny smaczek z podjazdów to fragment zielonego szlaku pieszego na Smrekowiec, a tam nachylenie niewielkie 7-8%, ale luźne kamienie i korzenie sprawdzą waszą równowagę.
Szesnasty kilometr to rozjazd tras MEGA i MINI. Limit czasu to 1.45 godziny i po tym czasie uczestnicy będą już kierowani tylko na trasę MINI. Następnie dość łagodny i przyjemny objazd
Średniaka po czym czas na najciekawszy podjazd trasy MEGA. Podjazd od strumienia na Czarne Błota to odcinek na szczęście jest zacieniony, ale 1100 m ze średnim nachyleniem 15% pokaże kto
ma „dobrą nogę”. Na wysokości 1216 m.n.p.m, czyli przy Schronisku im. Zbigniewa Fastnachta na Śnieżniku zlokalizowany jest drugi bufet trasy MEGA. Następnie fragment niebieskiego szlaku
rowerowego, a na nim przyjemna jazda pomiędzy kamieniami i korzeniami. Ciekawy i szybki zjazd również po korzeniach i kamieniach od wysokości Małego Śnieżnika aż do Wysoczki. Tu szybko na odcinku 2 km zjedziecie blisko 100 m w dół. Kolejny już bardzo szybki i łatwy fragment trasy, na którym zregenerujecie siły to fragment po stronie Czeskiej Republiki, w pobliżu ośrodka Dolni
Morava Resort – od granicy na Przełęczy Puchacza do powrotu na polską stronę przy Trójmorskim Wierchu to odległość 4,5 km i 140m w dół. Można się rozpędzić, ale ostrożnie. Później już łatwe
szuterki góra dół, trzeci bufet na 38 kilometrze w okolicy Schroniska Ostoja w Jodłowie, a następnie dwa rozciągnięte podjazdy mniej więcej po 1,5 km z nachyleniem od 7-12% (też potrafią zmęczyć). Na koniec techniczny zjazd po korzeniach i kamieniach w lesie tj. od wyciągu „U Bolka” do linii mety w centrum Międzygórza.
COMMENTS