Bike Maraton Polanica – Zdrój. Skończyły się żarty, zaczęły się góry

Powodów do pojawienia się w tym pięknym kurorcie było przynajmniej kilka: elita ścigała się o kwalifikacje do Mistrzostw Świata w maratonach, mieliśmy rywalizację w ramach Pucharu Polski XCM, a Bike Maraton wreszcie wjechał w góry. I mimo że aura nas nie w tym sezonie nie rozpieszcza, to mimo wszystko Polanica nadal jest magnesem, który przyciąga tłumy kolarzy. Mimo korekt i zmian na trasie, warunki były ciężkie, a ostatni błotny zjazd do mety był po prostu trudny i wciąż nie pozwalał na odpoczynek. Wiosna każe długo na siebie czekać w tym roku – jeszcze na kilka dni przed zawodami w wielu miejscach zaplanowanej trasy leżała gruba warstwa śniegu.

Rywalizacja w gronie elity na dystansie GIGA toczyła się ponownie pod dyktando zawodników teamu JBG-2. Jadąc razem przed cały wyścig, skutecznie pozbywali się rywali, delegując na ostatnich metrach Adriana Brzózkę do zajęcia pierwszego miejsca. Za nim na metę wpadli Mariusz Michałek, Patryk Piasecki i Piotr Brzózka. Wszyscy z JBG-2. Trochę ponad minutę trzeba było czekać na Dariusza Batka (CST MTB Team), który zajął miejsce piąte. Za nim znów JBG-2 – Mariusz Kozak. W sumie w pierwszej 10. mieliśmy siedmiu zawodników tej grupy. Poza nimi znalazło się jeszcze miejsce dla Pawła Kowalkowskiego (7., Centrum Rowerowe Olsztyn) i Marcina Urbaniaka (9., Colex Racing Team). Ubiegłoroczny zwycięzca klasyfikacji generalnej Bartosz Janowski (Romet Factory Team) przegrał tym razem z defektami i ostatecznie dojechał na 18. pozycji. Wśród kobiet bezapelacyjne pierwsze miejsce dla Anny Urban (TRW MTB Racing). Drugie miejsce dla Karoliny Sowy (72d Windsport Powerded by Oshee), a trzecie dla Katarzyny Galewicz. W Polanicy zabrakło Michaliny Ziółkowskiej (VW Samochody Użytkowe MTB Team).

Pierwsze miejsce na dystansie MEGA okazało się symbolicznym łupem dla Gracjana Krzemińskiego (Mitsubishi Materials MTB team), który wrócił na trasy BM po chorobie, wygrywając na własnym polanickim podwórku. Drugi był Rafał Adamczyk (Im-motion Specialized Skoda Gall-ICM Team), a trzeci Tomasz Dygacz (Taurus 30 Cycling Team). Kobiety: 1. Anita Kaputa (KKW Superior Wałbrzych), 2. Agnieszka Uroda – Hampelska (Rafako Orbea MTB Team), 3. Ewa Duszyńska (Quest Team).

MINI: 1. Marek Urbaniak (Bike Atelier Maximus Urbex Team), 2. Grzegorz Kubaczka (ag-architekci.pl), 3. Michał Cąpała (RMF MTB Team). Najlepszą zawodniczką najkrótszego dystansu została Magdalena Stużyńska (Pressing Bike System Ice Went Team), która zostawiła za sobą drugą na mecie Martynę Orzeszek (7r Logistic Politechnika Gdańska) i trzecią Paulę Bernaczek (UKS Kusy Bardo).

Polanica – Zdrój jest w kalendarzu Bike Maratonu od zawsze. To nie tylko wrażenie – to po prostu prawda. Polanica jest jedyną miejscowością, która niezmiennie, rok po roku, pojawiała się w rozkładzie jazdy BM. W różnych terminach – raz wiosną, raz jesienią – ale zawsze. Baza zawodów, start, meta i miasteczko BM również wędrowało po Polanicy, w miarę rozwoju anektując coraz więcej miejsca. Kto pamięta start i metę przy torze saneczkowym „Góralka” i plenerowe finały cyklu w zapadających ciemnościach przy stadionie OSiR – u? Dziś trudno sobie wyobrazić bardziej prestiżowe i reprezentacyjne miejsce na start niż aleję między Parkiem Szachowym a Parkiem Zdrojowym w samym centrum uzdrowiska. Obecność BM w Polanicy została też najwyraźniej doceniona przez włodarzy miasta – w sobotę Maciej Grabek odebrał statuetkę Polanickiego Niedźwiedzia 2017 – wyróżnienie przyznawane przez Radę Miejską i Towarzystwo Przyjaciół Polanicy za wkład w promocję Polanicy – Zdroju.

Bike Maraton przejechał przez Polanicę w sobotę. Dzień później, w niedzielę, ponad 300 biegaczy górskich wyruszyło na trasę II Górskiego Półmaratonu Polanica – Zdrój. Bieg jest zaliczany do cyklu Runner’s World Super Bieg 2017, a jego organizatorem również był również team Macieja Grabka, przy wsparciu i współpracy władz Polanicy – Zdroju.