W niedzielę wystartowałem na drugiej edycji pucharu Polski w Lublinie. Trasa interwałowa szybka i bardzo męcząca, dreszczyk emocji dodawały dropy. Wyścig poszedł po mojej myśli ponieważ po pierwszym okrążeniu uciekłem moim rywalom i kolejne trzy kółka pokonałem sam. Jedyna trudność podczas wyścigu to, to że jestem chory i trochę osłabiony ale miałem na tyle siły aby wygrać i udało się.
Za tydzień jeżeli zdrowie pozwoli wystartuję na trzeciej edycji Pucharu Polski UCI C2 we Wałbrzychu. Wyścig w Lublinie zaliczam do udanych.
fot. Marcin Mrozik




COMMENTS