Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W niedzielę 16 kwietnia wystartowałem na pierwszej edycji CZECH STRABAG MTB CUP UCI C1 w miejscwości KUTNÁ HORA. Na starcie byłem ustawiony na 44 pozycji czyli jakiś szósty rząd.
Zaczęło się odliczanie, strzał z pistoletu i jedziemy. W pierwszym zakręcie po gwizdku byłem na ok 50 pozycji i ciągle wymijałem, choć szło to bardzo ciężko bo trasa była wąska. Dawałem radę i po pierwszej rundzie byłem na ok 13 pozycji a już w połowie drugiej wyskoczyłem na szósta pozycję i noga podawała coraz lepiej i lepiej. W połowie trzeciej rundy już miałem piątego zawodnika przed sobą i nagle przed jednym podjazdem usłyszałem tylko schodzące powietrze. Zawodnicy przede mną odjechali i od tej chwili gdy zeszło mi powietrze z tylnego koła jechałem na samej obręczy. Jechało mi się bardzo ciężko na podjazdach a na zjazdach musiałem jechać bardzo powoli aby nie spadła mi opona z obręczy. Prawie do samej mety byłem cały czas szósty i nagle na ostatnim zakręcie doszło mnie dwóch czeskich zawodników, wyprzedzili mnie na finiszu i zająłem ósme miejsce.
Czy jestem zadowolony ? Tak, jestem bardzo zadowolony ponieważ noga mi bardzo podawała i startując z dalekiej pozycji udało mi się wejść w top10. Myślę, że jak bym jechał z pierwszego lub drugiego rzędu mógłbym powalczyć o podium. Już w tą niedzielę start w kolejnym Pucharze Czech tym razem w Pradze i tym razem prawdopodobnie będę jechał z pierwszego lub drugiego rzędu.
COMMENTS