Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
15 kwietnia wystartowałem w inauguracyjnej edycji Pucharu Strefy MTB Sudety rozegranej w Bardzie. Przed startem miałem spore obawy i wątpliwości co do dyspozycji – był to dla mnie pierwszy tegoroczny start i tak naprawdę nie wiedziałem czego się po sobie spodziewać. Do tego na starcie bardzo mocni zawodnicy i dość wymagająca, za sprawą błota i stromych podjazdów trasa – wszystko to zapowiadało, że nie będzie łatwo.
Po starcie czułem się dość dobrze, po ok 30 min jazdy odjechałem nieco z jednym z zawodników, który pod koniec pierwszej pętli uległ wypadkowi. Na drugą pętlę wjechałem samotnie z ponad minutową przewagą nad goniącym Rafałem Alchimowiczem. W drugiej części wyścigu wyraźnie osłabłem, natomiast na około 3 km przed metą z przerażeniem stwierdziłem, że Rafał ma mnie w zasięgu wzroku i w dodatku zmniejsza przewagę w dość szybkim tempie.
Na szczęście techniczną końcówkę poprowadzoną trasą przypominającą XC pokonałem dość płynnie i bez błędnie. A zapchany napęd, który już wcześniej sygnalizował, że przyjął na siebie za dużo błota, wytrzymał i z 20-sto sekundową przewagą przejechałem linię mety.
COMMENTS