Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Wyścig o czapkę śliwek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Myślałem, że przyjeżdżam na amatorską imprezę, gdzie sama nazwa wskazuje będzie łatwo lekko i przyjemnie, a liczy się przede wszystkim FUN.
Ostatnia impreza tego sezonu okazała się tylko z nazwy wyścigiem o przysłowiową ,,czapkę śliwek”. Bardzo dobra organizacja, przygotowanie i zabezpieczenie trasy, ale przede wszystkim bardzo wymagająca trasa i wysoki poziom wyścigu. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodawał deszcz, błoto, śliskie korzenie oraz liczne przejazdy przez rzekę.
Miłe zaskoczenie także po wyścigu, bo było gdzie umyć rower, wykąpać się w ciepłej wodzie ? i zjeść dobry makaron.
PS. No i oczywiście nie wolno zapominać o dekoracji i czapce śliwek dla każdego ze zwycięzców ?
COMMENTS