Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
„Day one” za nami. Dla wielu młodych zawodników eliminator to doskonała szansa, żeby się pokazać. Nie mają na to szans w wyścigu głównym, który od wielu lat ma swoje gwiazdy, liderów czy faworytów. Dlatego też XCE jest tak ciepło przyjmowane przez zawodników, a dla kibiców stanowi nie lada gratkę, bo nie ma nic piękniejszego jak dynamiczny wyścig, nawet jeśli jest bardzo krótki.
Dziś w Novym Meste na Moravie do kwalifikacji stanęło blisko stu zawodników – kobiet i mężczyzn. Wśród nich byli Polacy – Aleksandra Dawidowicz oraz Kornel Osicki i Łukasz Szymczuk. Tylko Oli udało się zakwalifikować do finałów. Miała niespełna 7 sekund straty do pierwszej zawodniczki Alexandry Engen, co dało jej dziesiąte miejsce w rozstawieniu finałowym O tym jak trudną sztuką jest taki dynamiczny wyścig jak eliminator przekonali się nasi Panowie – żaden z nich nie zakwalifikował się, a obaj zanotowali ponad czternasto-sekundowe straty.
Ostatecznie Aleksandrze Dawidowicz udało się awansować do tzw. małego finału, w którym zajęła trzecie miejsce, co w ostatecznym rozrachunku dało jej dobre, siódme miejsce. Najlepsza okazała się Szwedka Jenny Rissveds.
W rywalizacji panów najwyższy stopień podium przypadł Brytyjczykowi Kentowi Gallagherowi, koledze Marka Konwy z drużyny Superior Brentjens MTB Racing Team.
Co do samej trasy, to moim zdaniem jest ona kompletnym zaprzeczeniem tego, po co XCE zostało stworzone. Eliminator prawie zawsze rozgrywany jest na obszarze miejskim, często na starówce często wąskimi uliczkami tak by rywalizacja przynosiła możliwie największe emocje i była z racji lokalizacji podwójnie emocjonalna. W Novym Meste na Moravie mogliśmy zobaczyć dosłownie drobną garstkę kibiców rozrzuconych wzdłuż trasy wyciętej z tej, na której w weekend będą rywalizować wszyscy.
Kto nie oglądał, a chce zobaczyć jak wyglądała rywalizacja może zrobić to pod tym adresem: http://live.redbull.tv/events/215/uci-mtb-world-cup-2013-nove-mesto-crosscountry-eliminator/
To już za nami, nie ma co się rozwodzić. Sobota to starty Juniorów oraz U23, a w nich wielu Polaków za których mocno trzymamy wszyscy kciuki. O sukcesach i porażkach, oby tych drugich było jak najmniej, będziemy informować Was na w miarę możliwości na bieżąco.
[srp]
COMMENTS