Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Maraton Rowerowy Lang Team w Krokowej tradycyjnie pozytywnie – ta nadmorska miejscówka służy chłopakom, a szczególnie Michałowi. Tym razem obaj na dystansie Medio – 60km i ok. 900m metrów w pionie: dużo i mało. Niby bez szału, ale sezon urlopowy robi swoje. Dla Michała start poprzedził 2-tygodniowy urlop, generalnie na plaży. Kto przerabiał te zna uczucie miękkiej szpyty ? U Pawła również rozluźnienie treningowe po MP XCO, gdyż jak wiadomo – sezon jest długi.
Michał maratonom Lang Teamu lideruje na dystansie Medio i chciał przynajmniej utrzymać ten stan po Krokowej. Wykorzystał obecność we Władysławowie i dzień przed startem odbył rekonesans trasy. Paweł, który stracił początek sezonu przez kontuzję miał go wspomóc w walce z ludźmi z nastawieniem „bij lidera” ?
Od startu chłopacy kontrolowali przebieg rywalizacji. Wymyte kolejny wymagały czujności w jeździe. Piaszczysty zjazd, a zaraz za nim 1200m szutrowego podjazdu, po którym znowu był szybki, wąski zjazd. Plan Michała: atak w końcówce podjazdu i próba odjazdu na zjeździe w niewielkiej grupce powiódł się w 100%. Odjechał z Bartkiem Kołodziejczykiem i dość szybko uzyskali bezpieczną przewagę. Po premii Shimano (wygrana Michała) kontynuacja współpracy. W tym czasie Paweł był konduktorem w nieco ospałej grupie pościgowej. Na finiszu do prowadzącej dwójki dojechał jednak niebezpieczny w sprincie Tomasz Repiński. To trochę podcięło skrzydła Bartkowi (mocna jazda na pełnym dystansie), a Michała zmusiło do wzmożonej czujności.
Atak Tomka skontrolował Michał i wykorzystał drobny błąd na wejściu kolegi na ostatnią prostą, pewnie wygrywając! Paweł dokulał się orany skurczami w grupie pościgowej jako 12. open i 9. w kategorii.
Co najważniejsze: udało nam się kolejny raz wygrać drużynowo !! W sierpniu budujemy formę na solidny wrzesień, także wióry lecą!
fot. Szymon Gruchalski
COMMENTS