Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Przed startem w Boguszowie nie czułem się jakoś zadowalająco dobrze. Dzień wcześniej mój kolega klubowy zaliczył na trasie dość poważny upadek tracąc medal Mistrzostw Polski. Jednak musiałem stanąć na starcie i zrobić to co zawsze- dać z siebie wszystko.
Rozjazdówka nie poszła po mojej myśli – wypiął mi się but przez co na rundę wjeżdżałem na 11 miejscu w grupce oderwanej od czołówki. Szybkie nadrabianie i na drugą pętle wjeżdżam jako drugi. Zmęczony pogonią zostaje na ok. 30 sek za uciekającą dwójką. Chwila odpoczynku na kole klubowego kolegi. I jedziemy razem by w końcu skasować ucieczkę i zająć czołowe lokaty na podium.
Wszystko brzmi trochę jak wyścig szosowy, jednak w rzeczywistości tak nie było – świetna trasa do XC plus zmienne warunki pogodowe.
COMMENTS