Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Pamiętam jak dziś jak siedziałem sobie jakoś w zimę w pracy, wpadli znajomi całej naszej ekipy ze sklepu niemal z pieśnią na ustach „Słyszeliście!? będzie etapówka w Istebnej!” Bardziej traktowałem to jako ciekawostkę dla „wariatów”, bo sam jeszcze wtedy nie startowałem nawet w maratonach. Pamiętam tylko, że „na papierze” wykresy prezentowały się dobrze i koledzy co chwilę powtarzali jakieś magiczne słowo… „golona” Czy jakoś tak ;)
Zdjęcia, wideo i historie z pierwszych dwóch edycji skutecznie obsadziły mnie w roli fana tego wyścigu, ale wiecie takiego fana sprzed telewizora. To akurat pozostało do dziś, w sumie od kilku lat byłem co roku w Istebnej, ale jak zabierałem rower to tylko po to by gdzieś dotrzeć w celu porobienia zdjęć lub kibicowania. Jednak przez te 10 lat zmieniło się wiele, zarówno w kolarstwie jako takim jak i w samym wyścigu. Pierwsze edycje MTB Trophy pamiętają jeszcze V-brake’i i kierownice o szerokości 560 mm, a wielu zawodników miało jeszcze napędy ośmio rzędowe.
W ciągu tych lat do Istebnej przyjeżdżali zarówno zawodnicy walczący o wynik, ale przede wszystkim rzesze miłośników kolarstwa górskiego po koszulkę finiszera, spotkanie znajomych i delektowanie się trasami Beskidów. Analizując listę startową zauważyłem, że będziemy mieli mały rewanż za Sudety MTB Challenge 2015 pomiędzy Michalem Kanerą i Bartkiem Janowskim. Po kontuzji do sił wraca też Michał Bogdziewicz, póki co nie wiadomo czy stanie na starcie, ale Michał nawet po kontuzji może być groźny.
Beskidy MTB Trophy w 2016 jest jak zawsze wydarzeniem międzynarodowym, cieszy natomiast tak silna i liczna liczba zapisanych Polaków oraz to, że impreza jest wyprzedana do ostatniego możliwego miejsca. Trzymamy kciuki by każdy kto startuje w Istebnej wrócił do domu zadowolony ze zrealizowania swoich celów na wyścig. Nie zapominamy też o aspekcie pogody, który w przypadku Beskidów jest szalenie ważny, rok temu w Istebnej było gorąco i mamy nadzieje, że w tym roku pogoda także będzie sprzyjać bo trasa zapowiada się naprawdę ciekawie!
[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/mtbtrophycom/videos/785595898209052/?permPage=1/” width=”550″/]
fot. mtbtrophy.com
COMMENTS