Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
INFORMACJA PRASOWA
Już za kilka dni rozpoczynamy kolarską przygodę na MTBCrossMaraton , cyklu górskich maratonów w Górach Świętokrzyskich. Od lat zaszczyt ten przypada miasteczku Daleszyce – małe, spokojne, położone w sercu pasma cisowsko-orłowińskiego. Jak jest na tym maratonie opisał w swojej relacji, „punkxtr” – jeden z maratończyków:
,,Daleszyce znów dobitnie pokazały wszystkim, że kolarstwo to jeden z najtrudniejszych sportów. Pantani nie mógł się mylić. Niesamowita trasa, zawierająca chyba wszystkie atrybuty „pure MTB”, uwydatniła nasze mocne strony… i bezlitośnie obnażyła słabości…”
To niewielkie miasteczko już od prawie dziesięciu lat w połowie kwietnia przeżywa prawdziwy najazd „maniaków”MTB. Mamy nadzieję, że w tym roku nie będzie inaczej – bo naprawdę warto.
Daleszycka trasa w pełni zasługuje na miano otwarcia sezonu Górskich maratonów MTB w Polsce. Ponad 1600m przewyższenia na dystansie „GOGGLE-MASTER”, interwałowa trasa, częsta zmiana rytmu i podłoża nie pozwoli wam zapomnieć, że jesteście na górskim maratonie MTB. Tu nawet Ci co zaczynają swą przygodę z MTB na trasie EXPAND-FAMILY będą mogli poczuć smak górskiej trasy.
Zaczniemy na rynku, w sennym na pozór miasteczku. Po kilkukilometrowym rozjechaniu stawki, wjedziemy w las i zaczniemy pierwszą mozolną wspinaczkę na górę Stołową. Jak podjazd to i zjazd – szaleńczy, pełen niespodziewanych zakrętów. Przejazd przez lasy na zboczach tej góry to także spotkanie z kawałkiem naszej historii. To tu podczas powstania styczniowego obozował oddział „Pułkownika Kality”, a podczas II wojny światowej mieli swoją bazę partyzanci „Barabasza”.
To co pokonacie na trasie tego maratonu na długo utkwi Wam w pamięci: mozolne podjazdy na „Wysokówkę” przedzielone brukowym zjazdem, przejazd granią góry Zamczysko z szaleńczym slalomem między drzewami oraz wyciskający wszystkie siły, podjazd niebieskim szlakiem na górę Włochy.
Kończący podjazd – wjazd do lasu sprawdzi waszą psyche, gdy przekonacie się, że do końca jeszcze daleko i wysoko. To wszystko na dystansie WHISTLE-FAN.
Koronny dystans GOGGLE-MASTER to pierwsze konkretne punkty w „Super klasyfikacji MTB”. Każdy kto już tu jechał wie, że to nie przelewki. Ponad 70 km technicznej i arcyciekawej trasy to majstersztyk MTB. Tu walczycie nie tylko z rywalami i z czasem, tu pokonujecie samego siebie. Nasz GIT ( czytaj:Główny Inżynier Tras) zadbał o nowości – jak zawsze. Coś dodał, coś ujął, gdzieś podkopał i wyszło to co pojedziecie. Wąwóz Prągowiec to wisienka na torcie – jeszcze nieznana. Zjazd dnem strumienia mając po bokach kilkunastometrowe ściany to niezła dawka adrenaliny i sprawdzian poziomu techniki każdego z Was. To nie wszystko z tej trasy. Można by dużo o niej opowiadać, ale najlepiej ją ocenicie sami, gdy ją przejedziecie, a warto!
Po dekoracjach mamy nowość – zabawę w CROSS-FANTY i do rozdania kilkadziesiąt upominków.
COMMENTS