Tour de Bike Atelier na półmetku

HomeSportRelacje

Tour de Bike Atelier na półmetku

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pierwszy etap Tour de Bike Atelier, który rozegrany został w Gliwicach wygrał Filip Matoszko.

Matoszko był zdecydowanie najszybszy w eliminacjach, wygrywając je z prawie 2-minutową przewagą nad kolejnym zawodnikiem. W finale tylko potwierdził swoją znakomitą dyspozycję, ponownie deklasując konkurencję.

Obecnie jestem w fazie intensywnych przygotowań do sezonu. W tygodniu, w którym w środę jechałem eliminacje, a w sobotę walczyłem w finale, pokonałem ponad 500 km na naszych drogach. Po każdej wizycie w salonach Bike Atelier szedłem na rower pokręcić następne 4 godziny. Wystartowałem w zawodach co prawa nieco z „biegu” , ale pedałowanie na trenażerze to trochę jak jazda na czas, a w tej specjalizacji czuję się najlepiej.

O jego znakomitym przejeździe niech świadczy fakt, że pokonał 3-krotnego triumfatora klasyfikacji generalnej Tour de Bike Atelier, Michała Ficka.

– Michał Ficek jest bardzo dobrym zawodnikiem MTB. Ja jeżdżę na szosie. Cieszę się z konfrontacji na trenażerach, bo w naturalnym dla nas terenie byśmy się nie spotkali. Nie można także zapomnieć o Grzegorzu Szwanie, który był bardzo blisko drugiej lokaty, a na co dzień jeździ ciężarówką i nie ma tyle czasu na treningi co my. Jednak jak widać ma moc.

Po udanym debiucie w Gliwicach planuje walczyć w klasyfikacji generalnej Tour de Bike Atelier i w jego programie startowym znalazły się także edycje w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Jak sam mówi, trenażer jest dla niego ważnym elementem w przygotowaniach do sezonu, gdy pogoda na dworze nie sprzyja. Potrafi w domu, dziennie, pedałować nawet do 4-5 godzin.

Filip Matoszko to zawodnik, który z powodzeniem startuje w szosowych imprezach amatorskich i wyścigach kategorii masters. Jest m.in. aktualnym brązowym medalistą mistrzostw Polski mastersów, w jeździe parami.

1 sekunda

Niezwykle zacięta była rywalizacja o drugie miejsce, która rozegrała się pomiędzy Michałem Fickiem, a Grzegorzem Szwanem. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł ten pierwszy, jednak dzieliła ich zaledwie 1 sekunda.

Aż ciężko w to uwierzyć, ale to już czwarty rok z rzędu, kiedy biorę udział w Tour de Bike Atelier – mówi drugi w finale, Michał Ficek. – Uważam, że jest to doskonałe urozmaicenie zimowych treningów. Poziom z roku na rok rośnie i obrona tytułu staje się coraz cięższa. Zobaczymy, czy i w tym roku uda się powtórzyć sukces, chociaż po gliwickim etapie widzę, że łatwo na pewno nie będzie. Moja niska waga niestety nie sprzyja rywalizacji na płaskich i łatwych trasach. Zdecydowanie lepiej czuję się na długich podjazdach, których tym razem niestety brakowało. Bez walki na pewno jednak tytułu nie oddam.

Wyniki 1. etapu Tour de Bike Atelier

  1. Filip Matoszko – 00:14:02
  2. Michał Ficek – 00:15:39
  3. Grzegorz Szwan – 00:15:40
  4. Mirosław Wójciak – 00:16:15
  5. Robert Neumann – 00:17:22
  6. Patryk Chomiuk – 00:17:25
  7. Wojciech Gruszczyński – 00:18:48

Wygrywając zawody w Sosnowcu Filip Matoszko umocnił się na prowadzeniu klasyfikacji generalnej Tour de Bike Atelier. Był to drugi etap zmagań na trenażerach i drugi wygrany przez tego zawodnika.

Z uwagi na bardzo wielu chętnych, eliminacje w sklepie Bike Atelier Sosnowiec zostały rozłożone na kilka dni i trwały od poniedziałku do czwartku. Zawodnicy ścigali się na trudnej 11,5-kilometrowej trasie, odwzorowującej rundę z szosowych mistrzostw świata w Madrycie. Kwalifikacje, z czasem 16:07, wygrał lider Tour de Bike Atelier, Filip Matoszko. Za nim, z niewielkimi stratami, uplasowali się Mirosław Wójciak (16:23) i Sławomir Ligęza (16:37).

Zwycięzca eliminacji w roli faworyta przystąpił do finału. W nim do pokonania był krótszy dystans – 5,34 kilometra, jednak większość trasy prowadziła pod górę. Meta była na podjeździe, a średnie nachylenie wyniosło 3,9% (max. 8%). Matoszko znakomicie poradził sobie także w takim terenie, uzyskując rezultat 10:12. Drugie miejsce, po raz drugi z rzędu, zajął specjalizujący się w wyścigach MTB, 3-krotny triumfator klasyfikacji generalnej TdBA, Michał Ficek. W eliminacjach był on 4., ale w finale znacząco się poprawił i stracił do najszybszego tylko 36 sekund. Minutę wolniejszy rezultat zanotował trzeci, Sławomir Ligęza.

Dla mnie trasa była ciężka. Spore średnie nachylenie sprzyjało lekkim góralom takim jak Michał Ficek. Od początku wiedziałem, że muszę pojechać mocniej niż dotychczas, by osiągnąć dobry wynik. Na szczęście czas przejazdu był dużo krótszy niż w poprzednim finale, bo około 10 minut, więc mogłem „iść” bardzo mocno w pedałach – opowiadał po wyścigu Matoszko. – Było to ciekawe starcie. Miałem lekkie obawy, że w walce o podium decydować będą sekundy, a rozstrzygającym czynnikiem będzie stosunek mocy do masy. Michał jechał tuż przede mną, znałem jego wynik, więc miałem świadomość w jakim czasie muszę się zmieścić, aby walczyć o wygraną. Tak naprawdę dopiero po pokonaniu 85% trasy wiedziałem, że będę lepszy, więc już nie przyspieszałem i utrzymałem tempo do końca podjazdu.

Przed zawodnikami w tym tygodniu eliminacje oraz finał w Dąbrowie Górniczej.

Nie znam jeszcze trasy zawodów w Dąbrowie Górniczej, ale wiem że będę tam chciał pojechać na „maksa” i zapewnić sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Będę wtedy po tygodniu regeneracyjnym, więc powinienem mieć dużo więcej sił niż w poprzednich tygodniach i sprostać swoim wymaganiom – zapowiada lider.

Wyniki finału 2. etapu Tour de Bike Atelier, Sosnowiec

  1. Filip Matoszko – 10:12
  2. Michał Ficek – 10:48
  3. Sławomir Ligęza – 11:12
  4. Michał Bestwina – 11:18
  5. Mirosław Wójciak – 11:31
  6. Łukasz Śleziak – 11:47
  7. Robert Neumann – 11:48
  8. Marek Ciastoń – 12:39

Informacje na temat kolejnych wyścigów Tour de Bike Atelier oraz Klasyk Bike Atelier.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0