Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W tym roku po raz kolejny udało mi się wystartować w uphill’u na Śnieżkę. Presja była dosyć dużo ponieważ nasz główny sponsor (www.optyk-okular.pl) objął patronatem tę edycję. Mimo startu z pierwszej linii w początkowej fazie wyścigu trzymałem się w okolicach 20 miejsca, swój rytm i tempo udało mi się odnaleźć dopiero w okolicach świątyni Wang. Od tego miejsca powoli zacząłem odrabiać straty. Przy schronisku Strzecha Akademicka dołączam do Szymona najwyżej jadącego do tej pory zawodnika naszego teamu. W zasięgu naszego wzroku są jeszcze Dawid Romanowski i Michał Antosz. Ich przewaga wynosiła około 30 sekund – niby niewielka, ale trudna do zniwelowania.
Przy Domu Śląskim sytuacja niewiele się zmienia, jednak przed nami ostatni decydujący podjazd. Starałem się przyspieszyć, jednak po chwili poczułem, że mięśnie nóg są już zmęczone i przez szarpanie tempa mogę nie utrzymać dotychczasowego rytmu. Do szczytu pozostaje około 10 minut. Oprócz dobrego miejsca zależało mi też na dobrym czasie podjazdu. Ta decyzja przyniosła efekt. Zacząłem powoli zbliżać się do zawodników przede mną. Widząc, że słabną postanowiłem zaatakować . W tym punkcie nie było już nic do stracenia. Meta na wyciągnięcie ręki :)
Po przejechaniu przez prawy przedostatni zakręt szalony doping zmobilizował mnie do jeszcze większej walki. Mijam Dawida. Widzę, że w moim zasięgu jest jeszcze Michał, nie zwalniam, doganiam Michała i wyprzedzam, myślami jestem już na mecie, ale okazuje się, że to jeszcze nie koniec. Michał kontruje, jest przede mną. Wstaje więc na pedały, niewiele to już pomaga, nie jestem w stanie odpowiedzieć na ten atak. Mijam metę na piątym miejscu open i trzecim w kategorii. To mój najlepszy wynik w dotychczasowej historii startów na Śnieżkę. Spoglądam jeszcze na pulsometr i nie mogę uwierzyć w to co widzę. Czas wjazdu poprawiony o pięć minut!!! Mam nadzieję, że za rok uda mi się wykręcić jeszcze lepszy!
COMMENTS