Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Maraton bardzo fajny. Trasa mimo, że płaska to jednak ciekawa. Jak to u nas na jurze było dużo piachu, lecz mimo to jechało się dobrze. Większość odcinków była poprowadzona po lesie, pogoda ok. Gdzieś na 14km jeden z zawodników wjechał we mnie i dość mocno mi skrzywił koło, niestety nr startowego nie zapamiętałam. Mimo to jadę dalej, staram się jechać jakoś ze stresem. Inni zawodnicy mnie podziwiali, że dalej w ogóle jadę z takim kołem. Mnie to nie pocieszało jakoś za bardzo, walczę do końca na 1 miejsce w swojej kategorii.
A dzień wcześniej startowałam w V Leśnym Pucharze w Tychach. Trasa poprowadzona była żwakowskimi lasami. Zawodnicy startowali indywidualnie na czas po dość technicznej trasie. W mojej kategorii kobiet zdobyłam drugie miejsce.
Zdjęcie: Paweł Pabich
COMMENTS