Cyprus Sunshine Cup 2015 #3

Trzeci etap Cyprus Sunshine Cup był z pozoru prosty, bo liczył niespełna 40 kilometrów, jednak ponad półtora tysiąca przewyższeń robiło swoje.

Sobotni wyścig należał do Czecha Jana Skarnitzl (SRAM Mitas Trek), który de facto o zwycięstwo musiał walczyć z 5 innymi zawodnikami. Różnice czasowe między tą szóstką to niewiele ponad sekunda. Wśród kobiet z ponad 45 sekundami przewagi triumfowała Jolanda Neff (Stockli PRO Team).

Ponownie najszybszym polskim zawodnikiem był Bartłomiej Wawak (Kross Racing Team), który metę przekroczył jako 11 zawodnik tracąć do zwycięzcy 3 minuty i 5 sekund.

Kolejne miejsca Polaków:

• Adrian Brzózka (JBG-2) – miejsce 15
• Patryk Piasecki (JBG-2) – miejsce 39
• Kornel Osicki (KRT) – miejsce 49
• Wojciech Halejak (JBG-2) – miejsce 55
• Mariusz Kozak (JBG-2) – miejsce 70
• Tomasz Drożdż (JBG-2) – miejsce 74
• Mariusz Michałek (JBG-2) – miejsce 75

W klasyfikacji generalnej na szczycie Florian Vogel oraz Annika Langvad. Straty jednak są na tyle małe, że niedzielny wyścig XCO dopiero ostatecznie przesądzi o tym, kto wygra cały cykl. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Bartłomiej Wawak, który traci do lidera 6 minut. 

Tomasz Swierczyński – menadżer drużyny Kross Racing Team:

Dzisiaj trasa była już bardziej selektywna, choć większa część wyścigu rozegrała się na pierwszym głównym podjeździe i najdłuższym zjeździe. Bartek poprawił się o jedną pozycję w stosunku do wczoraj, natomiast Kornel miał dziś pecha, którego limit, mamy nadzieję wykorzystał i jutro powalczy o bardzo dobrą lokatę.
Przed nami jedyny etap w formule XCO w Cyprus Sunshine Cup – będziemy walczyć do samego końca:)

Tomasz Pierwocha – menadżer drużyny JBG-2 MTB Professional Team:

Trzeci etap Cyprus Sunshine Cup był bardzo wymagający. W pierwszej części wyścigu zawodnicy wspinali się długim, wyczerpującym podjazdem, by w końcowej części pokonać zjazd nawiązujący do downhillu. Znajomość trasy byłaby dziś dużym ułatwieniem, czego niestety brakowało zawodnikom JBG2.
Adrian Brzózka cały wyścig walczył w czołówce i dzięki temu zajął 15. miejsce. Patryk Piasecki dziś miał dużo lepszy dzień i na mecie był 39. zawodnikiem. Wojciech Halejak przyjechał jako 55. 70. pozycję zajął Mariusz Kozak, który na ostrych skałach złapał gumę tracąc cenny czas i siły. Tomasz Drożdż pomagał Mariuszowi Michałkowi, który zaliczył bolesny upadek i na mecie chłopaki byli na miejscach 74. i 75.

Dzisiejszy etap obfitował w ciekawe single tracki zarówno na zjazdach jak i podjazdach, więc na trasie były liczne atrakcje. Pierwszych 8 zawodników wpadło na metę w grupie, a rozstrzygająca walka rozegrała się na samym finiszu. Jej zwycięzcą został ubiegłoroczny triumfator Jan Škarnitzl. Do gry wrócił Jaroslav Kulhavy, który przez większość dystansu bardzo mocno pracował na czele.

Jutro ostatni dzień zmagań na Cyprze, o 13 rozpoczyna się wyścig mężczyzn XCO. Formuła ta daje dużo możliwości, ale tym samym naraża na niemniejsze straty czasowe. Z pewnością swoją klasę pokażą specjaliści tej konkurencji: Kulhavy, Vogel, Tempier, Giger, Marotte, Fumic, czyli stali bywalcy w Top 10 Pucharu świata. Emocje gwarantowane!