Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Tradycyjnie już zawodnicy specjalizujący się w olimpijskiej odmianie kolarstwa górskiego czyli cross country (XCO) w okresie wakacyjnym mają chwilę wytchnienia od startów. Punktem kulminacyjnym pierwszej części sezonu najcześciej są mistrzostwa krajowe, które rozgrywane w połowie lipca oraz Mistrzostw Europy, które bardzo często odbywają się na przełomie lipca i sierpnia. Teraz przed zawodnikami bardzo intensywny czas, którego punktami kulminacyjnymi są Mistrzostwa Świata oraz finałowe rundy Pucharu Polski oraz Pucharu Świata. Wcześniej jednak Tryptyk w Głuchołazach równolegle z Pucharem Świata w Les Gets.
Tryptyk w Głuchołazach
Fajnie już rok temu przyjął się trzydniowy format ścigania w Głuchołazach – w piątek short track (XCC), w którym udział jest bezpłatny, ale na podium jak najbardziej są nagrody finansowe! Sobota w całości pod znakiem olimpijskiego cross country (XCO) – CykloOpawy XC UCI C2, a w niedzielę Gold Hill MTB maraton (XCM) i – w zależności – trzeci dzień startowy albo okazja dla osób towarzyszących czy obsługi, by także wsiąść na rower, przypiąć numer startowy.
To dotyczy także mojej osoby, bo – trochę za namową Marka Tyńca – postanowiłem wystartować na dystansie MEGA (47 km / 1100 m) i sprawdzić jak słaby jestem w tym roku.
Zapisy na wynikizawodow.eu tylko do środy do północy!
Lista startowa w Głuchołazach jest trochę okrojona. Z jednej strony odbywający się równolegle we Francji Puchar Świata, z drugiej – w ten sam weekend – Górskie Szosowe Mistrzostwa Polski, które w tym roku odbywają się w Walimiu. Tak wiele imprez mistrzowskich, tak mało weekendów, tak mało zawodników, żeby wszystkich po równo obdzielić.
Nieobecni w Głuchołazach, obecni w Les Gets
Za trochę więcej niż dwa tygodnie w Crans Montana w Szwajcarii odbędą się Mistrzostwa Świata. Oznacza to ostatni gwizdek, żeby wejść w fazę przygotowań do tej imprezy. W tym roku padło na mieszankę startu i zgrupowania. Zawodnicy, którzy zostali wstępnie powołani do startu na MŚ w Szwajcarii w najbliższy weekend staną na starcie Pucharu Świata w Les Gets. Wyniki osiągnięte w tych zawodach mają m.in. zdeterminować skład sztafety, która powalczy w Szwajcarii.
We Francji wystartują:
- Elita: Krzysztof Łukasik, Paula Gorycka Kurmann i Gabriela Wojtyła
- U23: Natalia Grzegorzewska i Brajan Świder
Jak widać lista jest krótka i w zasadzie nie ma tu marginesu na błąd, bo kontuzja któregokolwiek z w/w oznacza w praktyce bardzo mocne osłabienie naszej Reprezentacji na Mistrzostwa Świata. O ile jeszcze w przypadku Brajana Świdra mamy co najmniej dwóch równie mocnych zawodników, o tyle w pozostałych kategoriach, także w Juniorach (Piotr Hankus i Nikola Gliniecka), alternatywy czy planu B nie ma. A Polska ma niby prawie 40 milionów mieszkańców…
Po starcie we Francji nasza Kadra MTB ma udać się na kilkudniowe zgrupowanie, z którego pojadą bezpośrednio do Crans Montana.
Ostatni sprawdzian Mathieu van der Poel’a
Mathieu van der Poel wiele miesięcy temu zapowiedział, że w tym sezonie celem jest tytuł Mistrza Świata w kolarstwie górskim. Jego pierwsze podejście do tematu w maju w Novym Meste na Morave skończyło się DNF’em i kontuzją, z której na szczęście szybko się pozbierał. Planów nie zmienił. Z Tour de France musiał się wycofać z powodu zapalenia płuc, ale start i wygrany etap oraz drugie miejsce na Renewi Tour potwierdziły, że jest w bardzo dobrej dyspozycji. Tym większy znak zapytania jeśli chodzi o jego start w Les Gets.
Największy rywal Holendra, Tom Pidcock, startem w Pucharze Świata w Pal Arnisal pokazał, że będąc rozstawionym w środku stawki, można przebić się – bez przygód! – do przodu i wygrać. Czy tym razem uda się to MVDP? Przekonamy się w niedzielę.
COMMENTS