Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Od października 2024 roku, kiedy to Holender do swojej kolekcji tęczowych koszulek Mistrza Świata na szosie i w przełajach dołożył tę na gravelu, otwarcie mówił o tym, że do kompletu brakuje mu tęczy w cross country oraz olimpijskiego złota. Teraz już mamy 100% potwierdzenie – część tego planu chce zrealizować już 2025 roku!
Podczas odbywającego się teraz w Hiszpanii zgrupowania ekipy Alpecin Deceunick zorganizowane zostało spotkanie z prasą, podczas którego Mathieu van der Poel tak powiedział o tytule Mistrza Świata w kolarstwie górskim:
„To ostatni element układanki, którego mi brakuje. Naprawdę chcę zdobyć tytuł mistrza świata w kolarstwie górskim” – powiedział. „A dzięki mistrzostwom świata w Rwandzie mogę skupić się tylko na kolarstwie górskim.”
Zaplanowane na końcówkę września w Rwandzie Mistrzostwa Świata na szosie mają być bardzo fizyczne i ciężkie, głównie za sprawą karkołomnych podjazdów. Inna sprawa to kontrowersje wokół organizacji – najpierw wywindowane ceny noclegów, które sprawiły, że wiele reprezentacji już teraz odmówiło udziału, a dodatkowo od kilkunastu dni narastające napięcie wojskowe między Rwandą i Republiką Kongo, co w najbliższym czasie może przełożyć się na pełnoskalowy konflikt zbrojny w regionie.
Wracając do kolarstwa górskiego, Mistrzostwa Świata zaplanowane są w tym roku w Szwajcarii na 14 września. Bardzo możliwe, że między wiosennymi klasykami, a czerwcowymi przygotowaniami do startu w Tour de France, Holender wystartuje w którejś z rund Pucharu Świata. Najbardziej prawdopodobne wydaje się Nove Mesto na Morave, ale to tylko moje przypuszczenia.
COMMENTS