Nieprawidłowości i nadużycia w Związkach Sportowych? Minister Sławomir Nitras rusza z kontrolami. Termin? 14 sierpnia!

HomeSportReprezentacja

Nieprawidłowości i nadużycia w Związkach Sportowych? Minister Sławomir Nitras rusza z kontrolami. Termin? 14 sierpnia!

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Jeden z najgorszych wyników medalowych podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich oraz nieprawidłowości i nadużycia o których mówią nie tylko komentatorzy, ale także zawodnicy, nie pozostają bez reakcji Ministra Sportu i Turystyki Sławomira Nitrasa, który w poniedziałek rano przedstawił raport z nakładów finansowych na rozwój sportu w Polsce w latach 2022-2024, a następnie zapowiedział kontrolę we wszystkich finansowanych przez Ministerstwo Związkach Sportowych. 


W latach 2022-2024 Polski Związek Olimpijski otrzymał 98 milionów złotych, a Związki Sportowe dyscyplin olimpijskich 785 milionów złotych. Jednym z najlepiej dotowanych sportów jest…kolarstwo. Aż trudno w to uwierzyć, prawda? Na 31 wymienionych w zestawieniu Związków Sportowych tylko pięć Związków otrzymuje więcej środków. „Rekordzistą” jest królowa – Lekka Atletyka, na którą przeznaczane jest 74 milionów. Drugim najbardziej dotowanym sportem jest Kajakarstwo z kwotą 42 milionów, a trzecie Wioślarstwo z kwotą 39 milionów.

 

Na kolarstwo w ostatnich dwóch latach przeznaczone zostało 28 milionów złotych. Można się złapać za głowę i zapytać gdzie są te pieniądze? Tym bardziej mając w głowie słowa srebrnej medalistki w Omnium, Darii Pikulik, która kilka dni temu wspomniała że w tym roku płaciła za zgrupowania z własnych środków czy o tym, że kombinezon startowy dostała dzień przed. Do tego dorzućmy np. informację o wstrzymaniu funkcjonowania szosowej kadry U17 z powodu braku finansowania. O nieolimpijskich konkurencjach w kolarstwie nawet nie wspominajmy…

Na pierwszy rzut idą kontrole wydatków związanych z zakończonymi właśnie XXXIII Igrzyskami Olimpijskimi Paryż 2024. Raptem 48 godzin dał Minister Sławomir Nitras wszystkim Związkom Sportowym na przygotowanie raportu, w którym przedstawią informację o tym kto, w jakim zakresie oraz na jak długo i w jakich obiektach był obecny na Igrzyskach w Paryżu.

W tej kwestii PZKol akurat chyba nie ma się czego obawiać, bo wydaje mi się, że nikogo z „pruszkowskich działaczy” w Paryżu nie było, ale może się mylę. Natomiast kadra i zawodnicy była okrojona do minimum, przyjeżdżali relatywnie późno, wyjeżdżali jak najszybciej.

Ale to tylko pierwsza z kontroli, wierzchołek góry lodowej. Czekamy na ciąg dalszy…


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0