„Niestety to już koniec mojej przygody jako kolarza” – Bartłomiej Wawak. Kolarstwo górskie w Polsce w dużym kryzysie!fot. Piotr Staroń

HomeSport

„Niestety to już koniec mojej przygody jako kolarza” – Bartłomiej Wawak. Kolarstwo górskie w Polsce w dużym kryzysie!

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pod koniec lutego poznaliśmy nazwiska zawodników, którzy zostali zgłoszeni do szerokiego składu do Polskiego Komitetu Olimpijskiego w kontekście tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Na tej liście był Bartek Wawak. Niestety, dziś już wiemy, że nie zobaczymy go na starcie żadnego z wyścigów kwalifikacyjnych. 30 marca 2023 roku w obliczu braku kontraktu ogłosił zakończenie kolarskiej kariery!


3 stycznia 2023 Bartłomiej Wawak poinformował, że w obliczu braku kontraktu zmuszony jest rozważyć zakończenie kariery. 1 lutego 2024 dowiedzieliśmy się, że Bartkowi udało się jednak podpisać umowę z KTM Factory Racing, która początkowo obowiązywała tylko pół roku, a później miała być przedłużona aż do końca 2024 roku. Rozmawialiśmy o tym we wrześniu w Jastrzębiu Zdroju po zakończeniu Pressingowej Petardy, kiedy to Bartek wypowiadał się nad wyraz optymistycznie o sezonie 2024. Posłuchajcie sami:

Niestety jak się dowiedzieliśmy, pod koniec 2023 roku jednak doszło do rozwiązania umowy między KTM Factory Racing i Bartkiem Wawakiem, co postawiło pod dużym znakiem zapytania zarówno przygotowania do sezonu, jak i cały sezon 2024. Teraz już wiemy, że ten rozdział jest już definitywnie zamknięty.

Na pewno nie bez winy są tu także osoby odpowiedzialne za kondycję Polskiego Związku Kolarskiego, narastający od lat dług, a także trwający od kilku miesięcy impas na linii PZKol – Ministerstwo Sportu, o którym w ostatnich tygodniach donoszą także duże media, alarmując że przedłużająca się sytuacja może uniemożliwić start w Igrzyskach w Paryżu kolarzom wszystkich olimpijskich dyscyplin.

Kolarstwo (górskie) w dużym kryzysie w Polsce!

Ostatnie duże, międzynarodowe sukcesy w kolarstwie zawdzięczamy zawodnikom, którzy albo są już na kolarskiej emeryturze (Maja Włoszczowska, Tomek Marczyński, Bartosz Huzarski, Przemek Niemiec) albo jest im do niej bliżej niż do szczytu formy (Michał Kwiatkowski, Rafał Majka). Do grona zawodników na „sportowej emeryturze” teraz dołącza Bartek Wawak, którego jednym z najlepszych wyników było 7. miejsce na Pucharze Świata MTB XCO w szwajcarskim Lenzerheide w 2021 roku, kiedy do podium zabrakło ledwo 45 sekund!

W poprzednich latach z braku perspektyw w zawodowym kolarstwie, braku wsparcia na poziomie krajowym, braku drużyn, braku sponsorów, braku jakiegokolwiek myślenia strategicznego w PZKol „życie dogoniło” i zmusiło do powieszenia roweru na hak wiele zawodniczek i zawodników, którzy mieli przysłowiowe papiery na to by wygrywać w kraju, a na świecie walczyć o naprawdę wysokie lokaty.

Zawodniczki i zawodnicy, którzy – w mojej ocenie – zmuszeni przez życie albo z rozsądku zdecydowali się na przedwczesne zakończenie profesjonalnej kolarskiej kariery to m.in. Katarzyna Solus Miśkowicz, Marlena Droździok, Magda Zielińska, Jakub Zamroźniak, Piotr Kurczab, Mateusz Nieboras, Łukasz Helizanowicz, Miłosz Ośko czy Patryk Adamkiewicz. Swój rozwód z cross country ogłosił w zasadzie także Michał Topór, który od tego skupia się na enduro. W cross country od lat też nie oglądamy już Marka Konwy czy Ksawiera Garnka.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0