Szejkowe fundują zawrotne nagrody finansowe! | HERO Abu Dhabi, UCI C1 | ZAPOWIEDŹ

Magnesem ściągającym na start zawodników, zwłaszcza w roku olimpijskim, są przede wszystkim punkty UCI , które mogą poprawić pozycję zarówno zawodnika, jak i kraju w rankingu olimpijskim, który decyduje o tym czy i ilu zawodników dany kraj może wysłać na Igrzyska Olimpijskie. Pieniądze mają charakter drugorzędny, no chyba że nagle okazuje się, że za wygranie wyścigu możesz zgarnąć ponad 30 krotność (!!!) regulaminowej kwoty. Tak właśnie będzie na HERO Abu Dhabi, w dniach 9-11 lutego 2024.

Pula nagród na zawody UCI C1 to 5 350 EUR. Standardowo za wygranie wyścigu UCI C1 w Polsce zawodnik otrzymuje 600 EUR. Jeśli zawody odbywają się w krajach – wg UCI – mniej rozwiniętych jak Czechy czy Słowacja, to nagroda wynosi 70% w/w kwoty, a w krajach z koszyków 3 i 4, to odpowiednio 40 i 20% w/w kwoty.

I teraz wyobraźcie sobie, że na scenę wchodzą szejkowie, cali na biało i mówią „przebijam” rzucając na stół nie 5 tysięcy, a 150 (!!!) tysięcy EUR!

Nic więc dziwnego, że chętnych do startu nie brakuje. To właśnie nagrody finansowe, bo cóż innego, ściągnęło na start takie nazwiska jak Luca Braidot, Alessandra Keller czy Peter Sagan. Za wygranie wyścigu cross country najlepsza zawodniczka i najlepszy zawodnik zabiorą do domu po 20 tysięcy euro! Wcześniej, w piątek, odbędą się wyścig short track, gdzie do wygrania będzie 2 tysiące euro.

Patrząc na materiały wideo opublikowane w sieci dotyczące Trail X na wyspie Al Hudayriyat trudno powiedzieć, żeby miała cokolwiek wspólnego nie tylko z współczesnym cross country, ale w ogóle z kolarstwem górskim. To raczej wygląda jak rowerowy park umiejętności, a nie trasa na której starcie ma się ścigać i rywalizować czołówka światowego cross country.

W sumie w ramach Trail X zbudowanych jest 15 kilometrów tras. Długość pętli short track to 1,3 km i 10 metrów przewyższenia, a cross country to 5,4 km i przewyższenie wynoszące 70 metrów. Tak, siedemdziesiąt metrów.