Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Michał Topór jeździł w barwach Bieniasz Bike, później w Superior Zator, by kilka lat temu postawić na rozwój marki osobistej, sponsoring indywidualny, co z perspektywy nie tylko Michał, ale chyba wszyscy mogą ocenić jako dobry ruch, który pozwolił mu się w pełni uniezależnić i rozwijać. Z roku na rok rozwijał się na wszystkich płaszczyznach, a mając dostęp do rowerów ze stajni NS Bike w drugiej części sezonu pojawiały się starty zarówno w enduro, jak i w downhillu. Właśnie ogłosił zmianę o 180 stopni, cross country schodzi na boczny tor, a priorytetem staje się enduro, nie krajowe, a na międzynarodowym podwórku!
Sygnały na temat zapowiadanych zmian zaczęły docierać do mnie kilka tygodni temu. W międzyczasie Michał Topór rozesłał do swoich patronów bardzo obszerną informację na temat planowanych zmian. Główna przyczyna? Bardzo w skrócie – na decyzję wpłyną nieustający regres całego cross country, brak rozwoju i perspektyw na polskim podwórku, gdzie za chwilę zostanie tylko jedna ekipa UCI. Jednocześnie w grawitacji, zwłaszcza w Enduro, jest co robić. Serie zawodów u naszych południowych sąsiadów rozwijają się prężnie, nie brakuje startujących, nie brakuje kibiców. Do tego, żeby tego było mało, w połowie maja w Bielsku Białej odbędzie się Puchar Świata MTB właśnie w Enduro i Downhillu. To tak bardzo w skrócie.
Posłuchajcie samego Michała:
Dopiero co rozmawialiśmy z Kornelem Osickim o kondycji cross country i sytuacji, kiedy w 2010 roku na starcie wyścigu Elity stawało ponad 70 zawodników. Za chwilę może się okazać, że zawodników będzie ledwie tylu, żeby podium obstawić.
Mimo wszystko nie pozostaje nic innego jak trzymać mocno kciuki za Michała, z jeśli chcesz poszerzyć swoją wiedzę o enduro i grawitacji, to polecam rozmowy z Wojtkiem Koniuszewskim, Piotrkiem Krajewskim, Kasią Burek i … Michałem Toporem. Oczywiście w ramach Podcastu KUFLIKOWSKI GÓRNICKI.
COMMENTS