„Każdy w tym duecie musi dać z siebie wszystko aby zwyciężyć” – Igor Tracz | Mistrzostwa Świata w bikejoringu 2023, Leipa, Niemcy | KOMENTARZ POSTARTOWY

W niedzielę 29 października zakończyły się Mistrzostwa Świata w sportach zaprzęgowych, gdzie konkretnie w bikejoringu Polacy od lat rozdają karty. Ale ta dominacja nie ma nic z tego, co chociażby znamy ze skoków narciarskich, które są w kręgu zainteresowań kilku krajów. W niemieckiej Leipie na starcie stanęło blisko tysiąc zawodników! Swój start podsumowuje Igor Tracz.

W ostatni weekend października zdobywamy wraz z Gemmą złoto Mistrzostw Świata w bikejoringu mężczyzn, w kategorii veteran. Na tych zawodach nie dopuszczają zmiany kategorii wiekowej, dlatego musiałem jechać w swoim przedziale „starczym”.

Czym więcej problemów tym ja się w tym chyba lepiej czuję. Na dzień przed startem dostałem karę czasową za zbyt szybką jazdę podczas treningów i delikatne otarcie francuskiego psa, któremu nic się nie stało, ale i tak dali mi dodatkowe 15 sekund. Nie będę rozwijał tego wątku i absurdalnej decyzji sędziów.

Podczas wyścigu na pierwszym etapie jechałem zbyt agresywnie i nieuważnie, co skończyło się upadkiem na jednym błotnym zakręcie. Na drugi etap przygotowałem się już lepiej sprzętowo i zmieniłem opony na te z wilkiem w logo i przejazd miałem czysty. Porównując mój czas z seniorami (elitą) miałbym drugą pozycję za Słowakiem Marcelem Ducakiem.

Mój pies ma 4,5 roku, jest w teraz w szczycie formy, Gemma urodziła się u mnie, jest średniej wielkości greysterem o wadze 28kg, nie dysponuje wielką mocą, ale wytrzymałością na najwyższym poziomie, finiszuje w takim samym tempie jak startuje.

Bikejoring to sport, w którym praca kolarza i psa musi się równoważyć i zgrać do najmniejszych szczegółów i każdy w tym duecie musi dać z siebie wszystko aby zwyciężyć.

Paulina Frelich przyjechała do mnie na pierwszy obóz treningowy w górach w 2015, popłakała się, pobijała i powiedziała, że to nie sport dla niej.

W tym roku sięgnęła po swój pierwszy złoty medal Mistrzostw Świata kobiet seniorek (elity) w bikejoringu. Cieszę się niezmiernie i podwójnie, bo dokonała tego w duecie z Mają z mojej linii hodowlanej traczerdog.
Zuzia Pawłowska, z naszego teamu w juniorach pokonała nie tylko dziewczynki, ale i wszystkich chłopców. Zuzia pojechała w duecie z Lucy- dziękujemy Radkowi Jokielowi, za psa i za wspólne treningi oraz podkręcanie tempa.

Cyprian Świderski wraz z Orim zdobyli srebro w seniorach, na pierwszym etapie mieli najlepszy czas, jednak na finałowym etapie spadli na drugie miejsce podium. Piękna walka do samego końca, gratulacje, ale jednocześnie radość, że udało mi się ich pokonać na niedzielnym wyścigu o niespełna sekundę.

Mistrzostwa składały się z dwóch etapów jazdy indywidualnej na czas, każdy miał długość 4,4km. Mnóstwo błota i zakrętów. Na zawodach startowało ponad 900 duetów z całego świata.

Dziesiąty złoty medal Mistrza Świata chowam do szuflady, zdejmuję strój sportowy i pakujemy 54 już konwój do Ukrainy. Od 24.02.2022 drastycznie zmniejszyłem objętość treningową, skupiłem się na treningu interwałowym i przygotowaniu psa. Trening siłowy realizuję w domu w wolnych chwilach, na naszej bazie przerzutowej w Ukrainie mam drugi rower i jeśli jest możliwość realizuję treningi. Dobrze, że bikejoring realizowany jest na krótkich sprinterskich etapach.

Każdy z naszych konwojów dociera bezpośrednio do potrzebujących zwierząt, cywili, lekarzy, żołnierzy, pracujemy wzdłuż linii frontu. Nasze konwoje wspierać można za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl.