„Mamy istotny udział w rozwoju kolarstwa górskiego w Polsce” – Kacper Sosnowski (KROSS) | WYWIAD

Z Kacprem Sosnowskim, aktualnie pełniącym funkcję Wiceprezesa przasnyskiej spółki Kross S.A. spotkałem się kilka dni po tym jak pojawiła się informacja o zakończeniu działalności przez KROSS ORLEN Cycling Team oraz informacji o możliwym zakończeniu kariery sportowej przez Bartka Wawaka. Pretekstów do rozmowy było kilka.

Paweł Kuflikowski: Informacje o zakończeniu działalności przez KROSS ORLEN Cycling Team oraz nie do końca pewna przyszłość części zawodników wywołały w ostatnich dniach sporo emocji. Pojawiło się wiele głosów przenoszących większość ciężaru odpowiedzialności za zaistniałą sytuację właśnie na markę KROSS. Jak byś to skomentował? 

Kacper Sosnowski: Od samego początku działalności zespołu KROSS wspierał zawodników i przyczynił się do rozwoju dyscypliny kolarstwa górskiego w Polsce. Rok 2022 grupa kolarska rozpoczęła na szóstym miejscu najlepszych drużyn na świecie w rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Drużyna od 2016 posiada status Elite MTB. Ten sezon zespół oficjalnie zakończył na trzeciej pozycji w klasyfikacji drużynowej Pucharów Świata w kategorii Elite mężczyzn. To dzięki zaangażowaniu i wsparciu całej firmy polskie MTB osiągnęło najwyższy, światowy poziom, co do tego nie mam wątpliwości. W obliczu wysokiej inflacji i gwałtownego hamowania polskiej gospodarki, KROSS jako firma odpowiedzialna i dbająca o zdrowe i mocne fundamenty, zdecydował nie kontynuować działalności sponsoringowej w kolejnym roku. KROSS działa transparentnie, dlatego po podjęciu tej decyzji management zespołu informował o niej zawodników z odpowiednim wyprzedzeniem, umożliwiając podjęcie negocjacji z innymi podmiotami prowadzącymi zespoły kolarskie na kolejne sezony.

Czy możesz powiedzieć orientacyjnie o jakim poziomie inwestycji w drużynę mówimy na przestrzeni jednego sezonu czy też sumarycznie, kilkunastu lat działalności?

Inwestycje w drużynę to element wewnętrznych umów biznesowych, dlatego też wartości nie są ujawniane. Dotyczy to zarówno KROSS jak i pozostałych sponsorów i partnerów. Mogę jednak powiedzieć, że inwestycje KROSS w drużynę to poziom dziesiątek milionów.

Jakie były cele postawione przed drużyną i zawodnikami w zakresie promocji marki KROSS i czy efekty były zgodne z oczekiwaniami? Moje pytanie jest nie bez przyczyny, bo co najmniej w ostatnim roku działalności obserwowałem coraz mniej synergii między tym, jak komunikowała się sama marka KROSS, a jakie informacje pojawiały się w kanałach KOCT. To w zasadzie były dwa odrębne światy.

Zawodnicy KOCT realizowali sportowe cele wyznaczone przez sztab szkoleniowy. Dzięki niezawodnym rowerom KROSS, które projektowane były przy współpracy z zawodnikami, zdobywali najważniejsze trofea. Zarówno cele sportowe jak i komunikacyjne były realizowane zgodnie z planem.

W minionym roku KROSS przeszedł szereg zmian, zarówno w zakresie strategii, jak i w obliczu rozpędzającego się kryzysu, w zakresie swojej struktury. Mówiąc wprost, fala optymalizacji nie ominęła Przasnysza. Decyzja o zamknięciu drużyny jest wypadkową tych działań czy niezależną decyzją?

KROSS działa odpowiedzialnie i podejmuje decyzje mając na uwadze długoletnią strategię organizacji. W obecnej sytuacji gospodarczej podjęliśmy szereg decyzji, dzięki którym firma zachowuje mocne finansowe fundamenty. Zakończenie działalności sponsoringowej to jedna z takich decyzji.

Wcześniej Kross Racing Team, a ostatnio Kross ORLEN Cycling Team, to nie był krótkoterminowy projekt. Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu od amatorskiej drużyny, a skończyło się na drużynie UCI o statusie Elite. Na rowerze górskim KROSS Maja Włoszczowska na IO w Rio wywalczyła srebrny medal. Czy patrząc na obecną sytuację możemy mówić o całkowitym zerwaniu ze sportem wyczynowym przez markę KROSS?

Sport i emocje są zapisane w DNA marki KROSS. Przez kilkanaście lat firma inwestowała w rozwój drużyny kolarskiej, której zawodnicy zdobywali najważniejsze trofea na świecie. Wspieraliśmy w ten sposób kolarstwo górskie w Polsce i cieszymy się, że mamy w tym swój udział. KROSS będzie rozwijał ofertę rowerów sportowych: MTB i graveli w kolejnych latach.

Jednym ze sztandarowych Waszych projektów była fabryka karbonowych ram w Przasnyszu, gdzie powstała m.in. rama na której wspomniana już Maja Włoszczowska startowała na ostatnich IO w Tokio. Patrząc jednak na ostatnie Wasze działania odnoszę wrażenie, że strategia na przyszłość opiera się przede wszystkim na najnowszych globalnych trendach – górskich rowerach elektrycznych i gravelach? Co z fabryką i co ze stricte sportową ofertą Kross?

KROSS jako jeden z niewielu europejskich producentów może się pochwalić własną fabryką ram karbonowych. To nowoczesna i dająca przewagę technologia, którą z dumą rozwijamy i będziemy rozwijać tu w Polsce, w fabryce w Przasnyszu. Co do oferty KROSS to jest ona przygotowana zgodnie z trendami światowymi oraz oczekiwaniami konsumentów, ale również w zgodzie z DNA firmy. Dzięki narzędziom analitycznym na bieżąco weryfikujemy zmieniające się trendy i dopasowujemy ofertę w poszczególnych segmentach. Dlatego również rozwijamy ofertę rowerów sportowych: MTB (Level, Soil) i graveli cieszących się ogromnym zainteresowaniem. Rowery te tworzymy przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii i know-how, dzięki wieloletniemu doświadczeniu naszych ekspertów. KROSS będzie nadal inwestował i rozwijał ofertę rowerów sportowych: MTB i graveli, zarówno w wersjach konwencjonalnych, jak i elektrycznych.

Pandemia Covid-19 w dość nieprzewidywalny sposób sprawiła, że w wielu branżach można było mówić nawet nie tyle o boomie, co wręcz eksplozji popytu. Branża rowerowa stała się ofiarą sukcesu. Jak to było w przypadku Krossa?

KROSS zdecydowanie wygrał ten czas. Z 5 minut dla branży, KROSS zdobył nawet 10 minut. Już po pierwszym etapie pandemii wiedzieliśmy, że świat nie wróci do dawnej normalności. Dlatego dobrze przygotowaliśmy się do nowych warunków i dzięki temu mogliśmy zaoferować naszym klientom takie portfolio produktów, których oczekiwali, a co najważniejsze, byliśmy w stanie dostarczać rowery i akcesoria w ilościach, które odpowiadały na wysoki, niespotykany wcześniej popyt.

Mając na uwadze, że jesteś w zarządzie PSR (www.psronline.pl) i korzystając z okazji powiedz przed jakimi wyzwaniami stoi branża rowerowa w Polsce oraz globalnie?

Sytuacja ekonomiczna powoduje, że wyraźnie rośnie grupa osób, które przesiadają się na rowery, często zastępując nimi dotychczasowe podróże samochodem. Główną motywacją obok wysokiej inflacji są ceny paliw, a także kwestie związane z ekologią. Coraz częściej rower staje się głównym środkiem transportu dla codziennych dojazdów do pracy, szkoły, czy na zakupy. Z drugiej strony połowa klientów KROSS wybiera rowery górskie, gravele oraz tradycyjne rowery szosowe. Rozwijając naszą markę chcemy odpowiadać na indywidualne potrzeby różnych grup klientów. Dlatego oferujemy im najwyższej jakości produkty, ale także profesjonalne doradztwo i obsługę klienta po sprzedaży, którą zapewniamy między innymi poprzez budowę własnej sieci salonów firmowych. Kolejnym wyzwaniem branży w tym KROSS, jest odpowiedź na niezwykły boom na rowery elektryczne. Ich sprzedaż w Polsce rośnie w dwucyfrowym tempie, a dzięki e-bike’om, w tym coraz popularniejszym rowerom cargo, sezon rowerowy wydłuża się praktycznie do całego roku, z wyłączeniem jedynie ekstremalnych warunków jak śnieżyce czy wichury.

Jednym z ważniejszych wyzwań jest dzisiaj dostępność rowerów. Wygrają ci producenci, którzy byli w stanie przewidzieć nową sytuację postpandemiczną i skutecznie uniezależnili się od problemów związanych z łańcuchami dostaw. W takiej sytuacji właśnie jest KROSS, który dzięki odrobionym lekcjom był w stanie dostarczać rowery i akcesoria na znacznie wyższym poziomie niż konkurenci.

Nowoczesny rower powinien odpowiadać na potrzeby klientów i musi być dostępny, także dzięki nowoczesnym formom finansowania. Nie bez znaczenia jest edukacja i prezentowanie najlepszych, światowych wzorców dzięki którym samorządy będą inwestowały w rozbudowę infrastruktury w polskich miastach i miasteczkach tak by zachęcać do przesiadki na rower coraz większą grupę osób. Na szczęście przykładów takich działań są w całej Polsce już dziesiątki i co roku systematycznie ich przybywa.

Dziękuję za rozmowę.