Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Jak przedłużony weekend to i więcej startów. Tym razem wielu zawodników mierzyło się z perspektywą trzech wyścigów dzień po dniu – Koziegłowy, Szczekociny i Turawa. Narastające zmęczenie nie ułatwiało zadania. Wśród wielu drużyn i zawodników, którzy rywalizowali była także ekipa Pho3nix Cycling Team w której mieliśmy kolejny debiut w tym sezonie – dołączył Kacper Zygmuntowicz.
Natalia Piróg – kategoria Młodziczka
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 2. miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 2. miejsce
Ogólnopolski Wyścig Przełajowy – Turawa, Klasa B – 2. miejsce
Na starcie w Koziegłowach stanęły nie tylko zawodniczki z krajowego podwórka, ale także z Czech. Od startu Mistrzyni Czech narzuciła bardzo mocne tempo, jechałam za nią przez chwilę, ale niestety nie dałam rady utrzymać jej koła. Trasa była cała po trawie — czego bardzo nie lubię. Pierwszy dzień zmagań zakończyłam na drugiej pozycji. W sobotę przyszedł czas na Szczekociny. Po starcie jechałam na drugiej pozycji tuż za Czeszką. Trasa była lekko wilgotna. Na jednym z zakrętów odjechało mi koło. Nic poważnego się nie stało i dosyć szybko się pozbierałam. Starałam się dogonić pierwszą zawodniczkę. Dałam z siebie wszystko, co mogłam, ale na zwycięstwo nie starczyło. Drugi z trzech wyścigów zakończyłam ponownie na drugiej lokacie.
Wyścigowy weekend zakończyłam w Turawie. Start nie wyszedł mi tak jak chciałam i znalazłam się na czwartej pozycji. Na spokojnie wyprzedzałam zawodniczki przede mną. W połowie pierwszego okrążenia dogoniłam pierwszą zawodniczkę, ale na piasku okazała się lepsza i mi uciekła, tak samo na drugim. Trzeci dzień zmagań zakończyłam ponownie na drugiej pozycji. Tym razem niewiele zabrakło do zwycięstwa, tylko dziesięć sekund. Mam dzięki temu motywację na kolejne starty.
Kacper Zygmuntowicz – kategoria Młodzik
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 4. miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 1. miejsce
Ubiegły weekend był dla mnie sporym wyzwaniem, ponieważ po pierwsze zadebiutowałem w nowym klubie, oraz wystartowałem pierwszy raz w zawodach przełajowych. Był to dla mnie stresujący start, ale okazał się bardzo fajnym doświadczeniem. Pierwszego dnia startowałem z ostatniego rzędu, co nie przeszkodziło mi, aby wywalczyć czwarte miejsce w stawce około sześćdziesięciu zawodników. Na starcie przebiłem się do czołowej dziesiątki, chwilę później jechałem czwarty i miałem w zasięgu wzoru prowadzącą trójkę. Niestety zabrakło trochę sił, aby nawiązać walkę o TOP3. Ostatecznie udało mi się utrzymać swoje tempo i zakończyć wyścig tuż za podium.
Drugiego dnia było mi już o wiele łatwiej. Stres był o wiele mniejszy, a punkty zdobyte dzień wcześniej pozwoliły mi wystartować ze środkowego rzędu. Wnioski i rady Trenera po piątkowym starcie były takie, aby nie przesadzić na pierwszym okrążeniu, i tak też się stało. Na starcie dojechałem do czołówki i pod koniec postanowiłem zaatakować i nie odpuścić już do końca, dzięki temu wygrywam swoje pierwsze zawody przełajowe.
Krzysiek Gdula – kategoria Junior Młodszy
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 1. miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 1. miejsce
Trasa w Koziegłowach nie należy do najtrudniejszych technicznie, znajduje się tam dużo prostych z lekkimi podjazdami i zjazdami. Po starcie na rundę wjeżdżam jako drugi zawodnik. Na dwóch pierwszych okrążeniach walczę z Mikołajem Legieciem, ale pod koniec drugiego kółka udaje mi się uciec i z bezpieczną przewagą dojeżdżam do mety jako pierwszy zawodnik. Kolejny dzień wyścigów, tym razem w Szczekocinach, trasa przypadła mi bardziej do gustu, znajdowało się tam więcej zakrętów i elementów technicznych. Od samego startu prowadzę, a pod koniec pierwszego okrążenia udaje mi się uciec rywalom i już z bezpieczną przewagą kontynuuję wyścig i ponownie pierwszy przekraczam linię mety.
Weekend uważam za bardzo udany, zdobycie dwa razy pierwszego miejsca w tak licznie obłożonym wyścigu, jest dla mnie jako dla pierwszorocznego juniora młodszego, dużym osiągnięciem. Najbliższy wyścig już w czwartek na Słowacji. Trzymajcie kciuki.
Tatiana Gromada – kategoria Juniorka
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 5. miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 2. miejsce
Ogólnopolski Wyścig Przełajowy – Turawa, Klasa B – 2. miejsce
Już rano na treningu nie czułam się zbyt dobrze. Trasa w Koziegłowach jest bardzo wymagająca fizycznie, a tego dnia dużym wyzwaniem dla mnie było samo ukończenie wyścigu. Od startu nie umiałam wykrzesać z siebie tej wyścigowej rywalizacji. Na każdej kolejnej rundzie wyprzedzały mnie dziewczyny, a czołówka była naprawdę daleko. Cieszę się jedynie, że nie zeszłam z trasy i ukończyłam ten wyścig nawet na piątym miejscu w mojej kategorii, które nie jest dla mnie zadowalające.
Dzień drugi. Mam duży sentyment do tego wyścigu, ponieważ to właśnie w Szczekocinach pierwszy raz stanęłam na starcie w przełajach. Niestety jakoś nigdy nie szło mi na tej trasie zbyt dobrze. Miałam sporą motywację, by pokazać się lepiej niż poprzedniego dnia. Od gwizdka sędziego ruszyło mocne tempo, a w rundę wjechałam niestety tak, że miałam potem trochę wyprzedzania. Pierwsze trzy okrążenia jechałam wraz z Klaudią Czabok, ale niestety była dużo silniejsza ode mnie na długich prostych i odjechała, a ja dokończyłam wyścig już praktycznie sama. Na metę wjechałam jako druga juniorka.
Ostatni wyścig odbył się w Turawie. Tego dnia odczuwałam już zmęczenie po dwóch poprzednich wyścigach. Gdy zobaczyłam odcinki biegowe po piasku — już wiedziałam, że łatwo nie będzie. Pierwsze okrążenie jechałam razem z Olą Stawiraj, ale niestety po moim upadku pierwsze miejsce zaczęło odjeżdżać, a po długim odcinku biegowym strata się powiększyła. Tak już dojechałam do końca wyścigu, czyli jako druga juniorka, ale zarazem trzecia w kategorii elity kobiet.
Brajan Świder – kategoria Junior
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 1. miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 1. miejsce
Na start do Koziegłów przyjechałem z nastawieniem, żeby wygrać i tak właśnie zrobiłem. Z samego rana wraz z klubem wjechaliśmy na trasę, zaszły niewielkie zmiany względem zeszłych lat, ale charakter został podobny, czyli bardzo siłowo i szosowo. Sam start byłby bardzo dobry, gdyby nie wypięcie się buta, na szczęście długa prosta startowa spowodowała, że nic nie straciłem, bo wbiłem się pierwszy na trudniejsze odcinki. Na drugim okrążeniu zsuwam się na tył grupy, w której jadę i odpoczywam. Po chwili atakuję i odjeżdżam rywalom, spokojnie dowożąc pierwsze miejsce.
Następnego dnia staję na stracie, by drugi raz wygrać. Tym razem start świetny bez żadnych problemów. Wbijam się jako pierwszy na rundę i niestety na przeskakiwaniu przeszkód dostaje delikatnego „strzała” w koło. W konsekwencji wywróciłem się i straciłem trochę dystansu do rywali. Szybko udaje mi się to nadrobić, nie pokazuje, że jestem słaby i od razu wychylam się na prowadzenie, nadając swój rytm. Nie wiem, w którym momencie urwałem swoją kategorię. Cały czas dokładałem, aby zdobyć jeszcze większą przewagę. W rezultacie sięgam po drugie kolejne bezpieczne zwycięstwo tym razem na wyścigach klasy A.
Zuzanna Krzystała – kategoria Elita
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Koziegłowy, Klasa A – 2 Miejsce
Międzynarodowy Wyścig Przełajowy – Szczekociny, Klasa A – 3 Miejsce
Koziegłowy to trasa mojego debiutu przełajowego w 2018 roku. Porównując swoje umiejętności oraz obecne przygotowanie teraz mogę stwierdzić, że się ścigam, bo poprzednio trochę walczyłam z trasą i rowerem. Na rundzie najtrudniejsze są dla mnie szosowe sekcje po asfalcie. Wyścig przejechałyśmy w czteroosobowej grupie, dużo się działo, zawsze takie przebiegi bardzo mnie stresują. Cały czas trzeba być czujnym co robią przeciwniczki. Przewidywać i nie dać przewidzieć swojego ruchu. Do mety pozostałyśmy w trzy, Nikola zaimponowała mi swoim szosowym doświadczeniem i pięknie wyszła zza moich pleców po łuku na finisz. Dopełniłyśmy podium wraz z Tosią.
Dzień drugi, czyli również sentymentalne dla mnie Szczekociny. Przejeżdżając przez słynną bramę, przypomniały się emocje, gdy zdobyłam koszulkę Mistrzyni Polski. Cały wyścig przebiegł pod dyktando Tosi. Przede mną w zasięgu wzroku była Nikola, złapałam na chwilę kontakt z dziewczynami, ale tego dnia nie byłam w stanie utrzymać ich tempa. Miejsce i trasa ma swój urok, jest przełajowo. Rywalizację kończę na trzecim miejscu.
COMMENTS