Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
30 listopada na terenie Ośrodka Wawelska odbyła się druga edycja zawodów przełajowych Dynia CX, która na starcie zgromadziła kilkadziesiąt kreatywnie przebranych osób. Były też mini wyścigi dla dzieci, a całości dopełniła obecność dwóch kolarskich osobowości – Mai Włoszczowskiej (Rondo) oraz Lachlana Mortona (Education First Easypost). Sportowa rywalizacja tym razem jednak zeszła na drugi plan, a przede wszystkim liczyła się dobra zabawa!
Koncepcja przełajowych wyścigów halloween’owych za oceanem ma spore tradycje. Nie chcąc tego aż tak 1:1 przenosić do Polski, ale jednak wprowadzając element zabawy pomysł organizacji pierwszej edycji Dynia CX pojawił się rok temu, kiedy akurat tak się złożyło, że 31 listopada wypadał w weekend. Udział we wszystkich akcjach organizowanych w ramach Syrenka CX jest bezpłatny, ale tym razem do udziału wymagane było przebranie. Dodatkowo zrobiliśmy też wyścigi dla dzieci. Doskonale wszystko zagrało, dlatego z niecierpliwością czekaliśmy na drugą edycję, która tym razem we współpracy z Aktywną Warszawą, miała odbyć się na terenie Ośrodka Wawelska.
Tym razem już nie trzeba było nikogo przekonywać, że do udziału w wydarzeniu konieczne jest stosowne przebranie. Kreatywność wielu osób osiągnęła naprawdę wysoki poziom. Sami zresztą zobaczcie galerię najciekawszych przebrań:
Więcej w galeriach – Karolina Czyż, Piotr Jarosławski, Norbert Słupski.
Choć sportowa rywalizacja miała drugorzędne znaczenie, to mimo wszystko odbyły się dekoracje:
Po dekoracji Maciek Jarosławski żartował, że dopiero co wszedł w kategorię Juniora, a już w zasadzie jest sportowo spełniony stając na podium razem z kolarzem z World Tour’u. ;)
Osoby zainteresowane osobą Lachlana Mortona oraz tym jak to się stało, że pojawił się na Dynia CX odsyłam do wpisu Krzyśka Sienkiewicza.
Cieszę się też, że udało mi się na udział w Dynia CX namówić Maję Włoszczowską, która była w Warszawie przy okazji finału Tańca z Gwiazdami. Od zawsze chyba zarzekała się, że zimą to nadal cross country tylko, że skiing, a nie cyclocross, ale chyba do takiej odsłony kolarstwa przełajowego jednak się przekonała. :)
Żary żartami, teraz Syrenka CX wchodzi już w tryb mocno wyścigowy. Dla wielu osób to czas szlifowania formy i techniki do zbliżających się nieubłaganie Mistrzostw Polski. Najbliższy wyścig już w sobotę 5 listopada na błoniach PGE Narodowego, kolejny miesiąc później 3 grudnia. Przed Mistrzostwami Polski podkręcamy tempo, bo na ściganie zapraszamy ponownie 17 grudnia oraz 7 stycznia. Później mocna reprezentacja Syrenki CX jedzie do Zielonej Góry na Mistrzostwa Polski, a tydzień później – 21 stycznia – finał sezonu przełajowego w Warszawie.
To jednak nie koniec, bo w syrenkowej tradycji są jeszcze dwa wydarzenia – jedno to Puchar Tłustego Karpia, czyli przełajowa alternatywa dla wyzwania jakim jest Raphpa 500, polegający na jak najszybszym pokonaniu wszystkich przełajowych rund w Warszawie w okresie od Wigilii do Nowego Roku. W tym roku sponsorem wydarzenia jest Dandy Horse Wheels, a do zgarnięcia będzie komplet kół Elektron 35 SPX. Drugie wydarzenie – dla koneserów – to odbywające się od kilku lat na Forcie Augustówka Mistrzostwa Galaktyki w warszawskim cyklokruksie rozgrywane tego samego dnia co Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym.
Aktualne informacje o wydarzeniach organizowanych przez Stowarzyszenie Syrenka CX znajdziecie na fanpage oraz instagramie.
COMMENTS