Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
W dniach 25-29 sierpnia we włoskim Val di Sole odbędą się Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim w pełni znaczenia tego słowa. Kolarze rywalizować będą w dyscyplinach cross country (XCO), zjeździe (DH), four cross (4X), e-MTB oraz po raz pierwszy w historii rozegrana zostanie rywalizacja w short tracku (XCC). Wielu zawodników traktuje te zawody jako okazja do „odkucia się” po Igrzyskach Olimpijskich. Wśród nich Mathieu van der Poel, którego start został właśnie oficjalnie potwierdzony.
Komentarz przedstartowy:
Z niecierpliwością wypatruję Mistrzostw Świata w Val di Sole. Po Igrzyskach Olimpijskich bardzo ważnym dla mnie było określenie nowych celów. Bardzo lubię startować w Val di Sole. To świetna trasa i jeszcze lepsze wspomnienia mam z nią związane, bo przecież w 2019 roku wygrałem tu tutaj rundę Pucharu Świata!
Byłoby super pewnego dnia zostać Mistrzem Świata we wszystkich trzech dyscylinach…
Nie tylko w 2019, ale już rok wcześniej Holender dobrze pojechał w Val di Sole zajmując trzecie miejsce. W 2019 triumfował dwukrotnie, wygrywając zarówno w short tracku (XCC), jak i w cross country (XCC). Jednocześnie było to przerwanie pasma zwycięstw Szwajcara, Nino Schurtera.
Mathieu van der Poel wystartuje zarówno w short tracku (XCC), jak i w cross country (XCO). Oczywiście to olimpijska odmiana kolarstwa górskiego będzie dla niego priorytetem.
Nie będzie to łatwa droga na szczyt, bo udział w Mistrzostwach Świata – co w zasadzie jest oczywiste – potwierdzili chyba wszyscy liczący się w stawce zawodnicy – srebrny medalista z Tokio Mathias Fleuckiger, legenda cross country Nino Schurter, aktualny Mistrz Świata Jordan Sarrou, ale także Victor Koretzky, Ondrej Cink, David Valero czy Henrique Avancini. Zabraknie jedynie złotego medalisty z Tokio, Toma Pidcocka, który w tym czasie będzie jechał w szosowym wyścigu La Vuelta.
COMMENTS