Komentarze postartowe zawodników RK Exclusive Doors | Puchar Świata MTB XCO / UCI Junior Series / Puchar Polski XCM / Puchar Mazowsza MTB XCO

HomeSport

Komentarze postartowe zawodników RK Exclusive Doors | Puchar Świata MTB XCO / UCI Junior Series / Puchar Polski XCM / Puchar Mazowsza MTB XCO

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W miniony weekend dzięki szerokiemu składowi ekipy, zawodnicy RK Exclusive Doors MTB Team rywalizowali w trzech różnych lokalizacjach. W barwach narodowych nas starcie Pucharu Świata MTB XCO stanęła Milena Drelak. W wyścigut towarzyszącym, zaliczanym do UCI Junior Series rywalizowali Juniorka Katarzyna Praszczałek oraz Juniorzy – Krzysztof Klimek i Maks Wiśniowski. Także w formule cross country, ale na krajowym podwórku, w Sixt Pucharze Mazowsza MTB XCO startowali Piotr Hankus, Tatiana Gromada oraz Ksawier Garnek. Z kolei w Złotoryi w ramach Bike Maraton odbył się Puchar Polski w maratonie MTB – w swoich kategoriach wygrali Zuzanna Krzystała (elita) oraz Bogdan Czarnota (masters). W elicie ścigali się także Konrad Gola i Tomek Tomera, a w U23 Piotr Śliwiński i Jan Karasek.


Poniżej przeczytacie komentarze postartowe zawodników RK Exclusive Doors MTB Team do wymienionych powyżej startów:

Puchar Świata MTB XCO, Nove Mesto na Morave

Milena Drelak – 41. miejsce, kategoria U23

Puchar Świata w Albstadt, poprzedzający ten w Novym Mescie na Morave, nie poszedł najlepiej, ale mimo to na starcie w Czechach czułam się silna i pewna siebie. Trasa tam jest jedna z bardziej rozpoznawalnych z powodu jej naturalnych trudności. Posiada ona wszystko co powinno znajdować się na trasie cross country, a przy panujących tam wtedy warunkach mieliśmy lekko utrudnione zadanie, ale przy tym jeszcze większy fun. Dwie rundy rozjazdowe po starcie dały dużą szansę, aby przebić się o sporo oczek w górę bez większych przepychanek. Na pierwszą pełną rundę wjechałam na 53. miejscu i dalej już było tylko lepiej. Z każdym okrążeniem czułam się coraz bardziej pewna siebie. Widziałam kogoś przed sobą, doganiałam, wyprzedzałam i goniłam dalej. Niestety na przedostatniej rundzie moje nogi odczuły konieczność biegania niektórych elementów trasy. Zaczęły mnie łapać skurcze w łydkach tak, że ledwie po podbiegu umiałam wskoczyć na rower. Na szczęście wola walki i adrenalina pomogły mi uciszyć ten ból. Parłam dalej do przodu, by dojechać na metę na 41 miejscu bez żadnych minusowych okrążeń. Wynik o 20 oczek lepszy niż w Albstadt przynosi sporo satysfakcji, jednak dalej nie jest to wynik moich marzeń. Nie pozostaje nic innego jak tylko trenować, spełniać swoje cele i marzenia.

UCI Junior Series, Nove Mesto na Morave

Kasia Praszczałek – 45. miejsce, kategoria Juniorka

W sobotę miałam zaszczyt reprezentować Polskę podczas Pucharu Świata w Novym Meście. Od początku pobytu w Czechach wiadomo było, że nie ma co liczyć na piękną, słoneczną pogodę. Praktycznie przez cały czas padało, więc trasa z dnia na dzień stawała się bardziej śliski i błotnista. Mimo to czerpałam frajdę z jazdy, a elementy techniczne nie sprawiały mi większych problemów. Mojego sobotniego „występu” nie mogę jednak zaliczyć do udanych – zepsułam start i zostałam w tyle stawki. Potem niestety, gdy początek uciekał, ja stałam w korkach. Dopiero od trzeciego okrążenia złapałam w miarę równy rytm i zaczęłam przesuwać się do przodu, choć nastąpiło to zdecydowanie za późno. W międzyczasie przyszła burza i porządnie mnie zlało, ale w sumie i tak było mi wtedy wszystko jedno. Zawody ukończyłam na 45. miejscu. Mimo wszystko wiele nauczyłam się na tym wyjeździe i jestem wdzięczna za szansę jaką dostałam. Mam nadzieję, że zebrane doświadczenie zaowocuje podczas kolejnych startów.

Klimek Krzysztof – 87. miejsce, kategoria Junior

W sobotę wystartowałem w zawodach UCI Junior Series podczas Pucharu Świata MTB. Pogoda podczas treningów nie dopisywała, cały czas padał deszcz i zrobiło się spore błoto. W piątek wieczorem i sobotę rano nie padało, więc trasa mogła trochę przeschnąć – co pozwoliło mi podczas zawodów podjechać każdy podjazd na oponach 2.35 Schwalbe Thunder Burt. Na liście startowej ponad 170 juniorów, więc było dość ciasno. Zaliczyłem dobry start  ale niestety nie wytrzymałem tempa, przez co bardzo dużo zawodników wyprzedziło mnie na rozbiegówce i pierwszej rundzie. Dopiero na 4. i 5. okrążeniu jechało mi się trochę lepiej i udało mi się wyprzedzić kilku zawodników. Na metę wjeżdżam na 87. pozycji. Wynik dużo poniżej moich oczekiwać. Niestety dyspozycja tego dnia nie pozwoliła na więcej.

Maksymilian Wiśniowski – 106. miejsce, kategoria Junior

Nove Mésto na Moravie to chyba marzenie każdego młodego kolarza, start na tej trasie to jak zagranie w piłkę kopaną na Wembley. Dla mnie był to pierwszy Puchar Świata, a do tego pierwszy start w barwach narodowych. Bez punków UCI rozstawiony zostałem z 122 numerem. Plan był aby po prostu wyprzedzić jak najwięcej zawodników zanim zaczną się korki i stanie na swoją kolej. Już na rozjazdówce musiałem zmienić taktykę, bo podczas przebijania jeden z zawodników na mnie wpadł i wylądowałem na barierkach. Pozbieranie się z rowerem trochę mi zajęło, w tym czasie peleton odjechał, a ja zacząłem gonitwę. Niestety takie nadrabianie zebrało żniwo, na drugim okrążeniu nieco osłabłem i straciłem parę pozycji, ostatecznie kończę na 106. pozycji ze stratą -1 okrążenia. Trasa na pewno zasługuje na miano kultowej, może nie jest ekstremalnie trudna, ale technicznie różnorodna i wymaga od zawodnika szerokiego pakietu umiejętności, na całym jej odcinku trzeba być skoncentrowanym (na rozjazdówce też). Chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym wyjazd doszedł do skutku, zarówno macierzystemu klubowi, jak i Polskiemu Związkowi Kolarskiemu.

Bike Maraton, Puchar Polski w maratonie MTB, Złotoryja

Zuzanna Krzystała – 1. miejsce, kategoria Elita

W oczekiwaniach na kolejne maratony, braki techniczne uzupełniam na wyścigach XC. Na szczęście coś zaczyna się pojawiać na horyzoncie. Złotoryję pamiętam z zeszłego roku, trasa jednak została zmieniona, była bardziej interwałowa, miejscami zalegało głębokie błoto, były śliskie zjazdy, grząskie ścieżki i strome podjazdy – te „atrakcje” znacznie podniosły wszystkim uczestnikom poprzeczkę. Wiedziałam, że nie będzie to krótki wyścig. Po starcie długi podjazd a tuż po nim wjazd na single, więc każdy chciał wjechać wysoko. Tempo od startu bardzo mocne, dla mnie za mocne, zostałam z tyłu za co zapłaciłam postojem w korkach na pierwszych singlach. Z czasem grupa się rozciągała, mijałam tych, którzy zapłacili za pierwszy wysoko wjechany podjazd, starałam się nie uciekać i nie gonić, jechałam swoje, trzymałam równe tempo. Pomijając błotne odcinki specjalne, temperatura do ścigania była idealna. Na metę wjechałam po 4h i 38 minutach wygrywając drugą edycję Pucharu Polski.

fot. Krzysztof Gulbinowicz

Jan Karasek – 4. miejsce, kategoria U23

Ze startu w Złotoryi jestem zadowolony. Wystartowałem dość słabo, na pierwszym pomiarze czasu jechałem pod koniec czwartej dziesiątki, jednak z kolejnymi kilometrami noga kręciła coraz lepiej i zacząłem odrabiać straty co pozwoliło mi na ukończenie jako 17. zawodnik elity i 4. zawodnik U23. Trasa maratonu mocno mnie zaskoczyła, organizator podał przed wyścigiem że suma przewyższeń będzie wynosić niecałe 1800 metrów, a w rzeczywistości wyszło 600 metrów więcej. To był prawdziwy sprawdzian fizyczny i mentalny, który udało mi się zaliczyć. Teraz obieram zagraniczny kierunek – 4 Stage MTB Race Lanzarote!

Tomek Tomera – 23. miejsce, kategoria Elita

Z doświadczenia wiem, że trasy tego cyklu są bardzo dobrze przygotowane, jak i bardzo wymagające. Tym razem nie było inaczej, długa interwałowa trasa. Strome podjazdy, kamieniste zjazdy oraz sekcje błotniste dały się we znaki. Pogoda dopisała, było wręcz idealne, piękne słońce lecz bez nadmiernych upałów. Cały start podsumowuje pozytywnie, wyciągam wnioski na przyszłość i nie zwalniam tempa przed drugą połową sezonu.

Sixt Puchar Mazowsza MTB XCO, Wesoła

Piotr Hankus – 6. miejsce, kategoria Młodzik / 1. miejsce, kategoria e-bike

Kolejna edycja Pucharu Mazowsza w Wesołej to kolejne świetne zawody! Wystartowałem z pewnością siebie z drugiego sektora, trzymałem się pierwszej 10 do drugiego okrążenia. Na kolejnych rundach doganiam kilku zawodników, byli bardzo mocni, więc nie było łatwo ale starałem się utrzymać tempo i jechać jeszcze szybciej. Ostatecznie dojechałem na 6. miejscu. Dodatkowo na koniec dnia wystartowałem w kategorii E-bike i byłem najmłodszym zawodnikiem w wyścigu. Udział wzięło około 30 zawodników – nie było łatwo! Dałem radę i koniec końców dojechałem na 1. miejscu. Jestem bardzo zadowolony z mojego postępu w wynikach.

Ksawier Garnek – 4. miejsce, kategoria Junior Młodszy

Mojego ostatniego wyścigu nie zaliczam do tych udanych. Od samego startu walczyliśmy o pierwsze miejsce. Zmagania po ciężkich chwilach ukończyłem na 4. pozycji. Mam nadzieję, że w następnym wyścigu uda się lepiej pojechać.

Tatiana Gromada – 3. miejsce, kategoria Juniorka Młodsza

W sobotę wystartowałam na kolejnej edycji Pucharu Mazowsza w Wesołej. Po starcie przejęłam prowadzenie, ale niestety po drobnym wypadku dwie zawodniczki odjechały ode mnie i z każdym okrążeniem powiększały przewagę. Ostatecznie linię mety przekroczyłam na 3. pozycji.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0