Paweł Ścierski (MŚ Cycling – trening i dietetyka): „to był dopiero mój trzeci start w formule XCO” | Puchar Polski MTB XCO, Krynica Zdrójfot. WiktorBubniak.pl

HomeSportKomentarze

Paweł Ścierski (MŚ Cycling – trening i dietetyka): „to był dopiero mój trzeci start w formule XCO” | Puchar Polski MTB XCO, Krynica Zdrój

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W Krynicy Zdrój w dniu 10 kwietnia 2021 Wyścigiem o Perłę Polskich Uzdrowisk zainaugurowany został Puchar Polski MTB XCO. Wyścigi zostały rozegrane wszystkich kategoriach, od młodzika do mastersa. W Juniorach wygrał Krzysztof Klimek (RK Exclusive Doors) przed Pawłem Ścierskim (MŚ Cycling Dietetyka) i Michałem Pomorskim (Warszawski Klub Kolarski).

Poniżej przeczytacie komentarz postartowy Pawła:

A to było tak… Pomijając fakt, że to był mój trzeci w życiu wyścig w tej formule, to jechało się naprawdę fajnie i przyjemnie. Zbawieniem dla mnie był pierwszy, bardzo długi jak na formułę XCO podjazd, dokładnie ten sam, który dla prawie wszystkich był koszmarem. To na nim najwięcej nadrabiałem, przebijałem się przez całą stawkę juniorów, orlików i elity.

Warto też dodać, że startowałem chyba z przed ostatniej linii.

Na zjazdach nie było źle, poza tym, że raz sprawdzałem czy kostka brukowa w Krynicy jest tak samo twarda jak w innych miastach. Na szczęście skończyło się tylko kilkoma zadrapaniami. Stawka w juniorach godna najwyższych rang. Co się dziwić, pewnie to był ostatni wyścig w tym miesiącu. Dużym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że juniorzy mieli aż pięć okrążeń. Każde okrążenie jechało się koło 17-18 minut, więc wyszło coś koło 1:30h.

Mi najlepiej jechało się na drugim okrążeniu, gdzie dobiłem się do jadącego wtedy drugiego juniora Michała Pomorskiego. Przejechaliśmy razem połowę rundy, aż do tego pięknego podjazdu. Wtedy jakoś udało mi się odjechać i do samego końca jechałem samotnie z bezpieczną przewagą. Nieosiągalny dla mnie był zwycięzca Krzysztof Klimek, który odjechał na początku, jak ja jeszcze byłem gdzieś z tyłu, starając się przebić do przodu.

Na pewno ten wyścig dał mi dużo doświadczenia, ale przede wszystkim pokazał mój słaby punkt na którym muszę się teraz skoncentrować, jak chce nawiązać jakąkolwiek walkę z niepokonanym dotychczas mistrzem Polski. Optymistycznie patrząc spotkamy się znowu w przyszłym miesiącu na kolejnym Pucharze Polski. Natomiast ja jestem z siebie bardzo zadowolony.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0