Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Mamy dokładnie miesiąc do inauguracji Bike Maratonu 2021. Organizacyjnie – wszystko jest już zapięte na ostatni guzik, a tymczasem właśnie ogłoszono kolejną wersję ogólnopolskiego lockdownu, który ma potrwać do 9 kwietnia.
My musimy jednak działać z wiarą w przyszłość i w to, że Bike Maraton 2021 odbędzie się bez większych zakłóceń. Oczywiście wszyscy musimy też być świadomi, że stan epidemii trwa, a nasz wspólny przeciwnik – Covid – 19 – wciąż nie daje się pokonać. Mimo to musimy być przygotowani do rozpoczęcia sezonu.
W związku z tym od dzisiaj (18.03.2021) otwieramy system rezerwacji numerów startowych z roku 2020. Warunkiem zachowania numeru jest jego opłacenie. Koszt numeru startowego w tym sezonie to 25 PLN.
Ponadto:
- od 25.03 od 31.03 można rezerwować dowolny, dostępny numer z puli 1-3000
- do 28.03 istnieje możliwość personalizacji numeru w postaci dowolnego napisu do 30 znaków. Może to być imię i nazwisko, ksywa, nazwa drużyny lub dowolne inne hasło. Taka opcja będzie dostępna BEZ DODATKOWEJ OPŁATY.
- do 31.03 macie możliwość zamówienia wysyłki numeru do domu. Koszt – 20 PLN
Jednocześnie ze startem rezerwacji, publikujemy aktualny regulamin Bike Maratonu 2021.
System sprzedaży i rezerwacji numerów startowych będzie dostępny w panelu zapisów na BM.
Co dalej?
W myśl obowiązujących dziś przepisów, legalna rywalizacja sportowa dostępna jest tylko w imprezach organizowanych przez krajowe związki sportowe dla zawodników zrzeszonych w tych związkach i posiadających licencje zawodnicze. Jedyną więc dostępną szansą dla kolarza – amatora jest wykupienie licencji, która umożliwi mu start w wybranych zawodach. Posiadanie jednej z licencji PZKOL-u niesie ze sobą oczywiście wiele korzyści, ale nakłada też na zawodnika pewne obowiązki i wymogi. Nie każdy chce lub może taką licencję wykupić i nie każdy wychodzi z założenia, że będzie jej potrzebował. Jednocześnie PZKOL informuje, że nie jest w stanie obecnie wystawiać licencji ze względu na utratę danych i pożar serwerów.
W związku z obecną sytuacją od wielu tygodni piszemy, dzwonimy, rozmawiamy i konsultujemy się w sprawie usprawnienia wydawania licencji kolarskich w tym roku. System, który mamy obecnie, wymaga, naszym zdaniem, ulepszenia i dostosowania go do otaczających nas realiów – również po pandemii. Podsuwamy konkretne i gotowe rozwiązania – zmiany w wyrabianiu licencji, możliwość przyznawania licencji jednodniowych, weekendowych, miesięcznych itd. Widzimy możliwość doliczania kosztu jednorazowej licencji do opłaty startowej i możemy wziąć na siebie ciężar ich wystawiania, weryfikowania i rozliczania się z Polskim Związkiem Kolarskim. Dodatkowe stanowisko w biurze zawodów dla delegata związku, który mógłby się zajmować wyrabianiem i weryfikowaniem licencji również nie jest dla nas problemem. Wysyłaliśmy oficjalne pisma i rozmawialiśmy z wieloma przychylnymi osobami w PZKOL – u, nasze pomysły i propozycje spotykały się z życzliwością i zrozumieniem, mamy też obietnice, że będą w naszej krajowej federacji podejmowane próby zmiany obecnej rzeczywistości. Jednak, jak często w podobnych sytuacjach, nie ma szans na szybką zmianę aktualnych regulacji i dostosowania ich do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Nie ma oczywiście również gwarancji, że cokolwiek zmieni się w przyszłości i mamy świadomość, że dla Związku nie jest to, niestety, jeden z najbardziej palących problemów.
Długo się zastanawialiśmy nad startem tegorocznego sezonu, bo – jak widać – pandemia wciąż stawia kolejne wyzwania przed nami wszystkimi i ponownie nie ma tu idealnych rozwiązań.
Uznaliśmy, że nie możemy wymagać od uczestników Bike Maratonu aby wyrabiali licencje kolarskie, dające złudne poczucie pewności startu w zawodach i nie mogąc Wam jednocześnie zagwarantować, że nasze zawody się odbędą i że owe licencje będą rzeczywiście przydatne i potrzebne. Zbyt dużo rzeczy nie zależy ani od Was, ani od nas. Nie wiemy jak sytuacja epidemiczna będzie wyglądała za tydzień, dwa, trzy i za miesiąc. Wszystko wskazuje na to, że najgorsze wciąż przed nami.
Bike Maraton to odważna idea i nasz wspólny pomysł na imprezę sportową otwartą dla wszystkich. I dla zawodowców, i dla amatorów. Dla tych, którzy walczą o medale Mistrzostw Polski, i dla tych, którzy całą rodziną chcą rekreacyjnie przejechać najkrótszy dystans.
Oferta Bike Maratonu musi być pełna i dostępna dla wszystkich chętnych i zainteresowanych. Dlatego też swoboda i możliwość wyboru są tu kluczowe i najważniejsze.
Zgodnie z naszymi deklaracjami – uruchomimy zapisy tylko wtedy, jeśli będziemy mieć pewność, że Bike Maraton się odbędzie i będziemy w stanie przygotować ten wyścig w formule dostępnej dla wszystkich.
Dziś nie wiemy czy BM w Miękini odbędzie się w kwietniu. Czekamy na uwolnienie imprez sportowych od narzuconych rygorów i obostrzeń związanych ze sportem zawodowym, ale najpierw wszyscy musimy poczekać przynajmniej do 9 kwietnia.
Przeczekaliśmy pierwszą i drugą falę, więc trzecią też przeczekamy. Sezon jest długi, a my chcemy Bike Maratonu DLA WSZYSTKICH – bez żadnych wyłączeń. I takie wyścigi – nawet w ostrym sanitarnym reżimie – możemy robić.
Pamiętajcie – przewidzieliśmy w tym roku rezerwowy termin Bike Maratonu w Miękini. To 28 sierpnia.
Ostateczną decyzję ogłosimy po Świętach Wielkanocnych.
COMMENTS