Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Od pierwszego okrążenia Mathieu van der Poel jedzie na czele. Początkowo tempa dotrzymują mu Wout van Aert oraz Michael Vanthourenhout, ale ostatecznie pierwsze okrążenie po niespełna 10 minutach Holender przejeżdża samotnie, a goniący go Belgowie notują kilkusekundowe straty.
Na drugim okrążeniu Wout van Aert skutecznie kasuje przewagę Holendra do kilku metrów różnicy, która pod koniec rundy wydłuża się do kilkunastu metrów. Można odnieść wrażenie, że wyścigi w Herentals będzie pojedynkiem tylko tych dwóch kolarzy. Jadący na trzecim miejscu Vanthourenhout notuje już kilkanaście sekund straty.
Na trzecie okrążenie MVDP wjeżdża kilka sekund przed WvA i kilkaście sekund przed MVTH. Okrążenie cztere nie przyniosło zmian, to utrzymanie status quo, co pokazuje perfekcję jazdy obu kolarzy, którzy w tak trudnych warunkach jadą w sposób powtarzalny.
Czwarte okrążenie to przełamanie, Wout van Aert wyprzedza Mathieu van der Poel’a i buduje kilku metrową przewagę, która momentalnie się powiększa. Okazuje się, że Holender jedzie bez powietrzu w tylnym kole. Po wymianie roweru na boksie traci do Wout van Aerta niespełna pół minuty i rozpoczyna się gonitwa.
Na przedostatnie okrążenie Wout van Aert wjeżdża z przewagą 30 sekund na MVDP. Trzeci Vanthourenhout ze stratą 55 sekund, co oznacza, że walka pierwszych dwóch dosłownie demoluje stawkę.
Przed finałową rundą w stawce bez zmian, ale widać wycieńczenie zawodników. Przewaga Belga nad Holendrem to 34 sekundy. Trzeci Vanthourenhout ze stratą 1:23. WvA i MVDP jadą perfekcyjny wyścig i tylko kolejny defekt może zmienić jego przebieg.
Cztery wyścigi, trzy razy na podium, w końcu w Herentals, w bardzo trudnych warunkach Wout van Aert wygrywa swój pierwszy wyścig przełajowy sezonu. 35 sekund później metę przekracza Mathieu van der Poel, który na czwartym okrążeniu z powodu defektu w tylnym kole stracił prowadzenie. Podium domyka Mathieu Vanthourenhout ze stratą 1:31.
COMMENTS