Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Już w najbliższy weekend aktualny Mistrz Świata w kolarstwie przełajowym, Holender Mathieu van der Poel po ponad miesiącu przerwy od rywalizacji na szosie stanie ponownie na linii startu.
Zgodnie z porą roku będą to zawody przełajowe – w sobotę w X2O Trofee w Antwerpii, a w niedzielę w Telenet Superprestige w Gavere. Na konfrontacje dwóch największych rywali czyli MVDP i Wout van Aert’a musimy jeszcze poczekać do 20 grudnia. Natomiast nieobecność Belga nie oznacza, że będzie nudno. Bardzo wysoki poziom w tym sezonie prezentują inni Belgowie – Eli Iserbyt, który jest aktualnie na pierwszym miejscu rankingu UCI, Michael Vanthourenhout który wygrał Puchar Świata w Taborze. Dobrze noga kręci się także u Toon Aertsa, Laurensa Sweecka czy Holendrów – Larsa van der Haaar’a czy Corne van Kessel’a.
Podobnego składu na starcie możemy spodziewać się starcie niedzielnego Telenet Superprestige w Gavere.
Zarówno sobotnie, jak i niedzielne zawody do obejrzenia na żywo na Eurosport Playerze.
Elementem zapowiedzi powrotu Mathieu van der Poel’a do ścigania jest także wywiad, który ukazał się w belgijskiej prasie. Najbardziej z całego wywiadu cieszy mnie poniższe zdanie, w którym Holender podkreśla, że w tej chwili najwyższym priorytetem jest zdobycie olimpijskiego złota w kolarstwie górskim:
„I want to become world champion in the three disciplines, plus Olympic champion on the mountain bike.”
Najbliższa okazja to Tokio 2021, ale kto wie, czy Paryż 2024 nie będzie także w planach Mathieu. Ku chwale cross country ;)
Więcej wypowiedzi, o szosie, o Wout van Aert’cie w skrócie wywiadu, który ukazał się na Cyclingnews.com.
COMMENTS