Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Niedzielne wyścigi Mistrzostw Europy w kolarstwie przełajowym rozgrywane w holenderskiej miejscowości 's-Hertogenbosch stały pod znakiem solowych akcji zawodników.
Pierwsze na trasę ruszyły orliczki (U23 kobiet). O ile na początku zawiazała się kilkuosobowa grupka na którą składały się holenderskie zawodniczki (Puck Pieterse, Manon Bakker, Aniek van Alphen, Shirin van Androoij i Fem van Empel) oraz węgierka Kata Blanka Vas. Z okrążenia na okrążenie kolejne zawodniczki odpadają z grupki. Na czele jedzie samotnie Puck Pieterse, a za nią z kilkunastosekundową stratą Węgierka Vas i Holenderka Bakker. Trasa jest szybka, relatywnie mało selektywna, a co za tym idzie ciężko jest skasować te kilkanaście sekund przewagi.
Pierwszoroczna orliczka, Holenderka Puck Pieterse z drużyny Alpecin Fenix zdobywa tytuł Mistrzyni Europy!
Polki nie startowały.
W przeciwieństwie do wyścigu kobiet, w elicie mężczyzn spodziewana była dominacja belgijska, którą pod nieobecność Mathieu van der Poel’a przełamać próbował jeden tylko zawodnik „oranje” – Lars van der Haar. Na drugim okrążeniu upadek zalicza Eli Iserbyt i spada na koniec grupy, ale szybko odrabia. Eli Iserbyt i Michael Vanthourenhout odjeżdżają we dwóch. Na trzy okrążenia do końca (z dziewięciu) Eli Iserbyt wychodzi samotnie na prowadzenie. W drugiej grupie trzech Belgów i jeden Holender, Lars van der Haar. Żeby być w grze o podium musi walczyć sam, co zresztą robi – udaje mu się samotnie odjechać od grupy.
Eli Iserbyt na mecie melduje się 16 sekund przed Michael’em Vanthourenhout i 22 sekundy przed Lars’em van der Haar.
Polacy nie startowali.
Pełne wyniki ME CX elita mężczyzn
Sobotni wyścig elity kobiet i niedzielny elity mężczyzn można ponownie obejrzeć „na żądanie” w Eurosport Playerze.
COMMENTS