Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W przeddzień rozpoczęcia Mistrzostw Polski w kolarstwie górskim na mrągowskim molo nad jeziorem Czos odbyła się konferencja prasowa z udziałem władz Polskiego Związku Kolarskiego oraz zawodników Volkswagen Samochody Dostawcze MTB Team. To jedna z niewielu okazji do publicznych wypowiedzi o kolarstwie górskim kogoś z władz PZKol czy też, jak to miało miejsce w tym przypadku, samego prezesa Polskiego Związku Kolarskiego, Krzysztofa Golwieja.
Wszystko zaczęło się od pytania jednego z prowadzących konferencję, Tomasza Bojanowskiego: Co zrobić, żeby kolarstwo amatorskie przekuć w zawodowe?
„MTB jest bardzo ważną konkurencją w naszym kolarstwie. Dyscypliną która przynosi medale. 20% medali z ostatniej Olimpiady to były medale z kolarstwa – Rafała Majki i Mai Włoszczowskiej.
[…]
Covid pobudził ludzi do większych ruchów, pobudził dwie dyscypliny, lekkoatletykę i kolarstwo. Wymiecione rowery ze sklepów. Świadczy o tym, że jak w rodzinie był jeden rower na którym jeździł ojciec, matka, brat, siostra i nie bardzo przywiązywali wagę do rowerów. Jest sztuka. Ale teraz mamy coraz więcej byłych zawodników, którzy prowadzą sklepy. Jest większa świadomość wśród ludzi, że rower kupujemy na miarę jak garnitur. Grupy zawodowe mają to opanowane do perfekcji. Więc jeśli jazda na rowerze, w tym wymiarze amatorskim, nic nas nie boli, sprawia przyjemność, to znaczy że mamy prawie maszynę doskonałą.
[…]
Kiedyś w Trójmieście pojechałem na rower z dwoma starszymi panami, właśnie na MTB. Szosy się ludzie boją, nie ma u nas jeszcze tylu ścieżek rowerowych, wszystko przed nami.
[…]
Ale MTB to wspaniały rower, można nauczyć się techniki jazdy. Przede wszystkim, kolarze z MTB to są bardzo odważni ludzie. Idą na zjazdach że ho ho ho…
[…]
Zapraszam tu na Mistrzostwa Polski zobaczyć jak oni jeżdżą, od młodzika do elity.
[…]
Wracając, Ci panowie okazali się kardiochirurgiem i kardiologiem z Gdańska. I na moje pytanie „dlaczego jeździcie na rowerach?”. „My traktujemy rower jako antidotum do ewentualnych chorób układu krążenia.
[…]
Jest to wspaniała forma rekreacji, jazdy, przyjemności. Sam jeżdżę na rowerze. Co prawda teraz to raz w tygodniu, jak mi się udaje. Jazda na rowerze to jest czysta przyjemność.
Jako prezes PZKol życzyłbym sobie jak najwięcej osób na rowerach. Mamy tyle lat na ile się czujemy. Alejandro Valverde został Mistrzem Świata w wieku 39 lat, tu PESEL nie ma znaczenia, zależy co leży pod nogą.
[…]
Ja mam nadzieję, że talent wyjdzie z mas.
[…]
Dziękuję organizatorom, klubom, trenerom, bo dzieci przychodzą, oglądają sprzęt starszych zawodników i mówią: „mamo, tato, też chcę taki”. Jak ktoś zasmakuje, a jak stanie na podium, to już jest zaszczepiony kolarstwem.
[…]
Jesteśmy otwarci na świat, życzę Państwu Pucharu Świata. Bo jak świat przyjedzie no to telewizja, pokazywanie.
[…]
Wyniki nie za wszelką cenę. Zawodnik ma się uczyć, rozwijać. Chwała dla organizatora za wyścigi dla najmłodszych. Mają się bawić w sport, mają się cieszyć, uczyć techniki jazdy.
[…]
Kolarstwo jest jedno. Naszymi sztandarowymi dyscyplinami są szosa, tor i właśnie kolarstwo górskie. MTB to jest taka specyficzna dyscyplina, że tym rowerem pojedziemy wszędzie.
[…]
Znam takich zawodników, którzy na MTB potrafią sobie poradzić z tymi co jeżdżą na rowerach wyścigowych, na karbonie.
[…]
Konkluzja jest taka, że MTB promieniuje na inne dyscypliny.
[…]
Tak się właśnie zastanawiam, bo musimy stworzyć program dla Ministerstwa Sportu, że nie zaczyna się od wyścigowego rowerku, ale właśnie od MTB. Wystarczy popatrzeć na te zakupy komunijne, to jest MTB.
Także idźmy dalej w tym kierunku.”
Całą konferencję można obejrzeć i jej posłuchać pod tym adresem.
COMMENTS