Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Na jednej z Wysp Kanaryjskich, Lanzarote, od kilku lat odbywa się wyścig etapowy Club La Santa 4 MTB Stage Race Lanzarote, który ze względu na porę roku dla wielu zawodników jest doskonałą okazją do otwarcia sezonu. W tym roku z najwyższą kategorią UCI S1 przyznawaną wyścigom etapowym jest nie lada kąskiem. Można powiedzieć, że to taka nieformalna inauguracja sezonu, na pewno na starym kontynencie.
W pierwszej części sezonu w zasadzie każde zawody wpisane do kalendarza UCI mogą liczyć na zwiększone zainteresowanie zawodników elity ze względu na polowanie na punkty UCI do kwalifikacji olimpijskich. Z Lanzarote można wrócić bogatszym o aż 120 punktów!
Wszystkie etapy za wyjątkiem trzeciego odbywają się ze startu wspólnego i mają formułę zbliżoną do maratonów, choć i dystanse i przewyższenia poza ostatnim finałowym są dość skromne.
Trzeciego dnia odbywa się jazda indywidualna na czas, która też ma być pewnym wytchnieniem przed czwartym, finałowym najdłuższym etapem całego wyścigu.
- etap I – 42 km / 678 m
- etap II – 58 km / 967 m
- etap III – 20 km / 590 m
- etap IV – 82 km / 1633 m
Na starcie Polskę reprezentuje przede wszystkim Bartłomiej Wawak z Kross Racing Team, który już pierwszego dnia rywalizacji wywalczył zwycięstwo etapowe. Co prawda trudno mówić o dużej przewadze, bo o kolejności pierwszych czterech zawodników na mecie zadecydował sprinterski finisz. Drugi był Barta kolega z drużyny, Hiszpan Sergio Mantecon, trzeci Luca Braidot. Dziesięć sekund później na metę wjechał czwarty Karl Markt. Ze stratą poniżej jednej minuty linię mety przekroczyło aż dziesięciu zawodników, co oznacza, że walka na kolejnych etapach będzie równa i bardzo zacięta.
Na 42 miejscu ze stratą ponad 14 minut był Paweł Gaca (M40), na 49. miejscu ze stratą niespełna 16 minut Łukasz Derheld (M30), a z podobną stratą na 52. miejscu Jarosław Wolcendorf (M40).
Niespełna pół godziny straty odnotował Zbigniew Wizner jadący w kategorii M60.
W rywalizacji kobiet nie ma Polek. Pierwszy etap wygrała Chiara Teocchi (Santa Cruz FSA) przed Emily Batty (Trek Factory Racing) i Caroline Bohe (Ghost Factory Racing).
Pełne wyniki I etapu – link
COMMENTS