Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Wraz z październikowym maratonem w Piasecznie, zakończył się jubileuszowy, bo piętnasty sezon Cisowianka Mazovia MTB Marathon. Warto zerknąć na liczby stojące za tym cyklem stworzonym i zarządzanym od samego początku przez Cezarego Zamanę.
Otwierając swój pierwszy maraton w Piasecznie w 2005 r. Cezary Zamana nie przypuszczał, że za 15 lat stanie w tym samym miejscu. Tyle że już bogatszy o wiele doświadczeń, z rozbudowanym miasteczkiem rowerowym, a także z o wiele liczniejszym i bardziej zróżnicowanym peletonem.
Jak zmieniła się Mazovia na przestrzeni tych piętnastu lat?
Początkowo zawodnicy mieli do wyboru tylko dwa popularne w maratonach MTB dystanse; Giga i Mega. Były to propozycje dla zaprawionych w kolarskim rzemiośle zawodników, gotowych na długie sportowe cierpienie. Grono zawodników Mazovii poszerzyło się wraz z pionierską w skali kraju decyzją Cezarego Zamany o wyprowadzeniu rowerów górskich i cyklu MTB poza góry. W 2007 r., wraz z otwarciem dystansu Hobby otworzyło się okno dla bardzo młodych adeptów kolarstwa. Startowali tam zawodnicy do 13. roku życia, a długość tras sięgała nieraz i 20 kilometrów.
Kolejny wzrost frekwencji nastąpił w 2008 roku. Tym razem za sprawą wprowadzonego przez Cezarego Zamanę po raz pierwszy w historii maratonów MTB startu sektorowego. Swoją decyzję tłumaczył chęcią zwiększenia bezpieczeństwa startujących. Obecnie, na każdym maratonie Mazovii jest 18 takich sektorów liczących średnio od 40 do 70 zawodników.
W 2009 r. peleton Mazovii zasiliły panie, które do uprawiania kolarstwa górskiego były zachęcane przez imponujące wyniki osiągane przez wicemistrzynię świata MTB Annę Szafraniec i wschodzącą wówczas gwiazdę tego sportu, Maję Włoszczowską. Dwa lata później paleta dystansów poszerzyła się o wariant Fit – pomyślany przede wszystkim jako alternatywa dla pań oraz mniej doświadczonych zawodników.
Wraz z tymi nowalijkami, pojawiły się nowe trendy w peletonie Mazovii. Regularnie zwiększał się odsetek zawodniczek: z początkowych 15% wzrósł do obecnych 20%. Młodzi sportowcy z dystansu Hobby to dziś 15% wszystkich startujących, a na dystansie Fit ściga się średnio 35% kolarzy.
Pozostała połowa zawodników rywalizowała na nowo skrojonych, technicznych i wydolnościowych trasach Pro i ½ Pro, które oddzielono od dystansu Fit.
Od 2014 r. z Cezarym Zamaną podróżuje po Polsce znana z telewizyjnych bajek Rybka MiniMini, zachęcając do rowerowej jazdy najmłodszych. Na każdym maratonie organizuje ona darmowe zawody dla przedszkolaków. W sezonie z takiej okazji korzysta około 1 200 małych sportowców.
A czym wyróżniał się zakończony niedawno sezon Cisowianka Mazovia MTB Marathon? Najpierw warto zauważyć, że maraton w Piasecznie w październiku 2019 r. był 194 maratonem Mazovii w całej jej historii. Łącznie odnotowano imponującą liczbę 159 078 osobostartów. By godnie uczcić jubileusz, Cezary Zamana wprowadził kolejne nowości, przynoszące ożywienie w peletonie spod znaku czerwonego „M”. Największą z nich były z pewnością podkręcające rywalizację odcinki specjalne Continental. Podczas każdego z 13 maratonów na dystansach Pro oraz ½ Pro, ale i czasami na dystansie Fit, zawodnicy walczyli o wykręcenie jak najlepszego czasu na wytyczonych fragmentach. Na najszybszego kolarza czekały nagrody od firmy Continental.
Zawodniczki i zawodnicy zyskali w 2019 roku kolejne pole do rywalizacji. Formą można było błysnąć w cyklu regionalnych pucharów: Continental MTB Mazowsze, Continental MTB Lubelskie, Continental MTB Łódzkie, Continental MTB Kujawy i Pomorze oraz Continental MTB Warmia i Mazury.
Dyrektorowi sportowemu Mazovii skutecznie udawało się zapraszać do maratonu nowych zawodników. Na każdych zawodach ok. 15% startujących to debiutanci. Jak mówi stary kolarski wilk, do organizacji kolejnych maratonów pobudza go właśnie świeża krew tych nowicjuszy.
Mimo takiego obłożenia, Cezary Zamana zdołał jeszcze zafundować zawodnikom solidną rozgrzewkę w zimie (trzy maratony w cyklu Northtec MTB Zimą), nie dać im spać w najkrótszą noc w roku (Mazovia 24H Marathon), a także zaprosić ich na pełnokrwiste etapówki: mazurską Gwiazdę Północy oraz rozgrywaną w cieniu Babiej Góry Gwiazdę Południa. A żeby nie zapomnieć o kolarzach szosowych zorganizował w tegorocznym sezonie pięć klasycznych wyścigów szosowych.
Oceniając intensywność minionych piętnastu lat, można być pewnym jednego. Kolejny sezon w 2020 r. z pewnością będzie równie emocjonujący i dający zawodnikom wiele możliwości przetestowania swoich umiejętności.
COMMENTS