Maciej Jeziorski (jezior.bike) –  Bike Atelier MTB Maraton, Kielce / Puchar Szlaku Solnego, Rabka Zdrój

HomeKomentarze

Maciej Jeziorski (jezior.bike) – Bike Atelier MTB Maraton, Kielce / Puchar Szlaku Solnego, Rabka Zdrój

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Przy okazji wizyty w Kielcach postanowiłem wziąć udział w maratonie, który towarzyszył targom Kielce Bike Expo. Nigdy wcześniej nie miałem okazji startować na imprezie z cyklu Bike Atelier Maraton, więc byłem ciekaw co organizator ma do zaoferowania za cenę wpisowego. 

Z mojego punktu widzenia dużym plusem jest mocna stawka zawodników, która regularnie przyjeżdża na ten cykl. Obecność chłopaków z JBG-2, VW, CST gwarantuje dobre ściganie. 

Pierwsze 5km przebiegło dość spokojnie, po czym poszedł „odjazd” na który przypadkowo się załapałem. Wraz z Piotrkiem Brzózką oraz Michałem Kucewiczem zaczęliśmy współpracować i powiększać przewagę nad resztą stawki. Do 15-tego kilometra brakowało podjazdów, więc było bardzo szybko. Dla mnie chwilami za szybko, ponieważ w pewnym momencie zacząłem mieć duże problemy z utrzymaniem się Piotrkowi na kole. Przed pierwszym wzniesieniem zostałem z tyłu. Kolejne kilometry zleciały mi na samotnej jeździe i łapaniu swojego rytmu. 

Chwilę później dojechała do mnie grupka z Krzyśkiem Łukasikiem, Adrianem Brzózką i Karolem Rożkiem. Po drodze skład ekipy trochę się zmieniał – czasem powiększał, czasem kurczył, ale finalnie, na ostatnich płaskich kilometrach, zostaliśmy we czwórkę. 500m przed metą zaczęły się sprinterskie zagrywki, w których zupełnie się nie odnalazłem. Nogi wyraźnie zmęczone ciągnięciem grupy na ostatnich kilometrach zostały pozbawione jakiejkolwiek dynamiki. Ostatecznie zająłem piąte miejsce. Wygrał Piotr Brzózka, który większość dystansu jechał na solo.

Charakterystyka trasy i zagrywki drużynowe sprawiły, że ściganie było dość specyficzne. Dużo płaskich fragmentów, taktyki i jazdy w grupie. Nie przepadam za czymś takim i słabo się w tym odnajduję. Z drugiej strony, na swój sposób jest to ciekawe i warto czasem wziąć udział w takiej formie rywalizacji. 54km i 740m przewyższenia, pokonaliśmy w trochę ponad 2h. Szybko i krótko jak na maraton „Giga”. Plus tego był taki, że zostało trochę sił na niedzielne ściganie w Rabce Zdrój :)

Decyzja o starcie w Pucharze Szlaku Solnego w Rabce Zdrój zapadła dość spontanicznie, zaraz po ściganiu w Bike Atelier Maraton w Kielcach. Sprawdziłem prognozy pogody, kliknąłem w nawigacje i podgląd trasy z Kielc do Rabki i uznałem, że wzięcie udziału na finałowej edycji PSS to fantastyczny sposób na spędzenie niedzieli.

W Rabce byłem już kilka razy i zawsze chętnie tu wracam. Ciężka, siłowa trasa z konkretnymi podjazdami, ale też ciekawymi fragmentami, które wymagają umiejętności technicznych. 

Na linii startu pojawiło się kilku mocnych zawodników, co gwarantowało dobrą zabawę. 

Pierwsza część wyścigu to mocna, równa jazda, gdzie systematycznie ktoś odpadał z czołowej grupki. Po 3 okrążeniach zostaliśmy we trójkę – Karol Rożek, Stachu Nowak i ja. Przyznam, że chwilami miałem problemy, żeby utrzymać się chłopakom. W drugiej części coś jednak „puściło” i zacząłem myśleć o podkręceniu tempa. Przyspieszyłem na bardziej technicznym fragmencie, który prowadził lekko pod górę po śliskich korzeniach. Karol został z tyłu, Stachu wciąż był za plecami. Na kolejnej rundzie udało mi się odjechać i już w samotności pokonałem ostatnie 1,5 okrążenia. Przejechanie siedmiu ciężkich rund z czasem 1h 32min 40sek pozwoliło na zajęcie pierwszego miejsca. Ciekawa rywalizacja na fajnej trasie, przy pięknej pogodzie i z dobrymi znajomymi – zgodnie z oczekiwaniami, ta niedziela była udana :)

W najbliższy weekend ostatni wyścig letniego sezonu 2019 –  finałowa edycja Pucharu Mazowsza w Warszawie.

Przy okazji chciałem podziękować firmom, które mnie wspierają: Kross, Inpeak, Force Components, AbsoluteBlack, Salon Rowerowy Naszosie.

Zapraszam do śledzenia mojej osoby za pośrednictwem strony www, fanpage oraz instagrama.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0