Enduro World Series – Northstar, California – Podsumowanie

Jesteśmy po kolejnej edycji EWS dlatego czas na sportowe podsumowanie od Maćka Ziobry

Dzień pierwszy:

Do ścigania wrócił w świetnej formie wychudzony Martin Maes. Po 1 dniu(odcinki specjalne 1 i 2) wśród Panów dominacje kontynuuje Richie Rude zaraz za Nim z niecałą sekunda straty Sam Hill. Mitchowi Ropelato podpasowały pustynne warunki, gdyż zajmuje on 3 miejsce. Czwarty Martin Maes. Piąty francus Adrien Dailly, który potwierdza, że wrócił do prędkości.

U Pań znów dominuje Isabeau Courdier , drugie miejsce dla Nogie Korem, trzecie dla ALN ( Andreane Lanthier Nadeu). Czwarte zajmuje Ines Thoma, piąte Morgane Charre.

Trasa jest bardzo wysuszona z wystającymi kamieniami, momentami bardzo trudna techniczne. Połączenie ciasnych wolnych sekcji oraz otwartych szybkich gdzie trzeba szukać trakcji. Jutro dalszy ciąg rywalizacji Odcinki Specjalne od 3-6.

Dzień drugi:

Z walki po 1 dniu musiał wycofać się Edward Masters, który doznał poważnej kontuzji dłoni/nadgarstka. Wielka szkoda patrząc na konsekwentną formę tego zawodnika. Drugiego dnia rywalizacji zawodnicy i zawodniczki do pokonania mieli 4 Odcinki Specjalne.

Na 3 odcinku specjalnym ( tzw. Queen stage ) zwycięża Richie Rude wśród Panów i Noga Korem wśród Pań, oboje zdobywają tym samym dodatkowe punkty. 4 Odcinek Specjalny dla Sama Hilla i Isabeau Courdurier. Na 5 odcinku specjalnym znów wygrywa Richie Rude ale Sam Hill traci zaledwie 0,34 sekundy. Panie dzielą się po równo i tym razem pierwsza jest ALN. Na decydującym 6 odcinku specjalnym wśród Pań znów nie ma przepychanek łokciami i wygrywa Amy Morrison. Tym razem na californijskiej suchej ziemi niczym na marsjańskim pyle szybszy jest Richie Rude. Po 2 dniach zmagań top 5 kobiet to: pierwsza Isabeau Courdurier, druga Noga Korem, trzecie miejsce dla ALN, czwarte miejsce dla Ines Thomy, piąte dla Katy Winton. Udowadnia niedowiarkom swój talent Richie Rude wygrywając kolejną edycje, po piętach depcze mu Sam Hill zdobywając 2 pozycje z niecała sekundą straty. Mitcha Ropelato pokazał, że dobrze jeździ na rowerze mtb nie ważne jakiego typu zdobywając 3 miejsce. Powraca w dobrym stylu Martin Maes zdobywając czwartą lokatę, znając jednak ambicje tego chłopaka nie będzie on zadowolony. Imponujący wynik dla Jessiego Melameda, zdobywa piąte miejsce nadal z niedoleczoną dłonią, numer 9 na świecie pokazuje imponującą formę. Polskie enduro nie ma się czego wstydzić. Z Polską flagą „na plecach” w Northstar jechał Michał Kollbek zdobywając 5 miejsce w EWS100.