Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Przed nami weekend nie lada kolarskich emocji, kiedy absolutnie każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego – od takich wydarzeń jak start Tour de France, przez te związane stricte z tematem portalu czyli szeroko pojętym kolarstwem górskim czy przełajowo gravelowym. Ale po kolei…
Puchar Świata w kolarstwie górskim w Andorze
Po ponad miesiącu przerwy i emocjach jakie przyniosła nam rywalizacja w Albstadt oraz Novym Meste na Moravach przenosimy się w okolice 2 tysięcy merów nad poziomem morza, do Andory, położonej między Francją i Hiszpanią. To tam od piątku będziemy obserwować rywalizacją zarówno zawodników w cross country, jak i zjazdowców. Specyfika lokalizacji wymusza na uczestnikach jedną z dwóch strategii podejścia do startu – albo długi pobyt na zgrupowaniu wysokogórskim, żeby przyzwyczaić organizm do rozrzedzonego powietrza albo wjechać na wysokość w ostatniej chwili i start wykonać z marszu.
Jeśli się nie mylę, to żaden z naszych reprezentantów nie był na zgrupowaniu, więc starty będą z marszu. Na starcie zobaczymy pięcioro Polaków. W elicie mężczyzn Bartłomiej Wawak i Kuba Zamroźniak, a w elicie kobiet Paula Gorycka, Aleksandra Podgórska oraz Katarzyna Solus Miśkowicz. Kross Racing Team reprezentować będą Ondrej Cink oraz Sergio Mantecon Guttierez, Maja Włoszczowska jeszcze pauzuje, a Ariane Luthi wystartuje w sobotę w Norwegii.
Jeśli chodzi o dwóch największych rywali w elicie czyli Nino Schurtera oraz Mathieu van der Poel’a to pewnym jest, że Szwajcar trenował ostatnie tygodnie wysoko w górach. Co robił Holender? Też na pewno się starannie przygotowywał, ale jego nie był aktywny w social mediach przez ostatni miesiąc, więc można się tylko domyślać. Jednak na pojedynek tych dwóch tytanów będziemy musieli poczekać jeszcze tydzień, bo już wcześniej, ze względu na napięty kalendarz, uwzględniający start MVDP na MŚ na szosie, podane zostało, że w lipcu wystartuje „tylko” w Pucharze Świata we Francji oraz Mistrzostwach Europy XCO w czeskim Brnie.
W tym tygodniu za to pojawiła się informacja, że Canyon podpisał z Mathieu van der Poel’em czteroletni kontrakt w kontekście wszystkich trzech odmian kolarstwa – szosy, mtb i cyclocrossu. Jest to o tyle ciekawe, że dość często praktykowane są kontrakty tylko do roku olimpijskiego.
Więcej informacji na www.vallnordworldcup.com, a relacja live z short tracka oraz wyścigów głównych w zjeździe i elity w cross country do obejrzenia na www.redbull.com.
Zamykając wątek cross country warto podkreślić, że dla wielu zawodników zaczyna się długi, wielotygodniowy maraton startów. A dla nas kibiców wielu emocji. Po Andorze mamy Puchar Świata w Les Gets we Francji, potem mistrzostwa krajowe, Mistrzostwa Europy w Brnie, Puchar Świata w Val di Sole we Włoszech, Puchar Świata w Lenzerheide w Szwajcarii, a potem już wylot na Mistrzostwa Świata do Kanady oraz Puchar Świata w USA.
Mistrzostwa Europy w maratonie MTB
Bardzo daleko na północy, jeszcze za Hafjell i Lillehammer gdzie w 2014 roku odbyły się Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim, jest miejscowość Kvam, gdzie w najbliższą sobotę odbędzie się czempionat starego kontynentu. Listy startowe są zdominowane przez reprezentantów Norwegii, ale nie brakuje też kilku biało czerwonych akcentów. Wśród mężczyzn na starcie zobaczymy Adriana Brzózkę i Krzysztofa Łukasika z JBG-2 CryoSpace oraz Karola Rożka z CST 7R MTB Team. Wśród kobiet klubowa koleżanka Karola, Michalina Ziółkowska oraz Anna Sadowska.
Rowerowy Maraton Wisła 1200
W pewnym sensie przebojem na krajową scenę ultra wyzwań kolarskich w zeszłym roku wszedł Rowerowy Maraton Wisła 1200, który staruje u źródeł tuż pod szczytem Baraniej Góry, by po ponad 2500 km zakończyć się w Gdańsku, gdzie Wisła wpada do Zatoki Puckiej. Na starcie zobaczymy 400 śmiałków na rowerach przełajowych, gravelowych i górskich objuczonych starego typu sakwami, jak i upakowanych w nowoczesny sposób w zgodnie z najnowszymi bikepacking’owymi trendami. Co ważne, wszyscy startujący są zdani tylko i wyłącznie na siebie, zabronione jest przyjmowanie jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Dla jednych to wyścig, dla innych przygoda. Na pokonanie całego dystansu jest 8 dni, choć w zeszłym roku zwycięzca potrzebował raptem trzech dni.
Organizator udostępnia live tracking, każdy z nas ma na pewno kogoś znajomego, kto startuje, więc od soboty „bawimy” się w śledzenie kropek na mapie. Wyzwania podejmuje się m.in. Filip, więc na pewno po wszystkim będziecie mogli przeczytać parę zdań jego relacji.
Maraton MTB na 100 km
Nie tak ekstremalnym, ale nadal bardzo dużym wyzwaniem będzie stukilometrowy Bike Maraton w Szklarskiej Porębie. To po Głuszycy i Kielcach kolejne takie typowo górskie wyzwanie. Także trzycyfrowy dystans będzie wyzwaniem dla tych, którzy na Cyklokarpatach w Horyńcu Zdroju zdecydują się na Giga.
Maraton Rowerowy Lang Team w Gdańsku
Po – trzeba to nazwać wprost – porażce jeśli chodzi o zawody w warszawskim Wilanowie, gdzie na starcie nie stanęło nawet 200 osób, teraz naprawdę ciekawie zapowiada się rywalizacja w Gdańsku, a dokładniej na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Trasę układa Igor Tracz, będzie interwałowo, dość technicznie. Wszyscy powinni być zadowoleni.
Puchar Strefy MTB Sudety w Jodłowniku
Start w Pucharze Strefy niezależnie od lokalizacji i dystansu (mini albo mega), to zawsze gwarancja ciekawej, technicznej, górskiej trasy. Nie inaczej będzie w Jodłowniku – runda ma 24 km i ponad 900 metrów przewyższenia.
Ponadto w weekend Milko Mazury MTB w Wilkasach, Bike Cross Maraton w Bindudze, Maratony Kresowe w Michałowie oraz Zachodnia Liga MTB w Chojnej. Do tego jeszcze coś jakby etapówka w Kampinosie organizowana przez Legia MTB Maraton.
Zaplanowany na niedzielę LOTTO Poland Bike Marathon w Płocku został odwołany!
COMMENTS