Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Zawody w Wesołej były dla mnie wyjątkowe z kilku względów. Przede wszystkim odbyły się na trasie, którą sam stworzyłem.
Przy pomocy młodzieży z Warszawskiego Klubu Kolarskiego, po kilku miesiącach pracy, w Wesołej powstała fajna runda XCO. Została wykorzystana do przeprowadzenia zawodów, ale jest dostępna (i oznakowana) na co dzień dla każdego miłośnika dwóch kółek. Sam często z niej korzystam, mieszkam tuż obok niej, wykonuję tu swoje treningi oraz umawiam się na treningi indywidualne.
Będąc w pewnym sensie gospodarzem zawodów w Wesołej, pomagałem również przy organizacji. „Dopieszczenie” rundy grabiami, taśmowanie, czuwanie nad trasą w dniu zawodów itp. Pracy było sporo, więc nie do końca wiedziałem, czy sam dam radę wystartować. Wziąłem jednak udział w wyścigu i nawet zdołałem wygrać z dość bezpieczną przewagą. Z pewnością znajomość każdego metra tej rundy bardzo mi pomogła, ale z drugiej strony moje typowe przygotowanie do wyścigu zostało mocno zaburzone sprawami organizacyjnymi. W trakcie jazdy czułem się całkiem dobrze, a pierwszy wyścigowy test Levela 15.0 wyszedł znakomicie.
Wygrana oczywiście cieszy, choć prawdziwy sprawdzian formy odbędzie za tydzień podczas Pucharu Polski w Białymstoku :)
Sezon 2019 mogę uznać za otwarty. W tym roku reprezentuje barwy swojej działalności trenerskiej – jezior.bike (ciuch jeszcze w produkcji) . Dziękuję sponsorom, którzy mnie wspierają – Kross, Inpeak, Force Components, Olimp Sport Nutrition.
fot. Leszek Żebrowski
COMMENTS