Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Zawodnik Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team miał bardzo pracowity weekend. Tym razem Marek Konwa startował w Czechach i Szwajcarii.
Najpierw Marek Konwa wziął udział w Pucharze Świata w Taborze. Niestety po starcie zawodnik Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team utknął za sporą grupą kolarzy na podbiegu, co sprawiło, że ciężko było dogonić czołówkę. Ostatecznie zakończył swój start na 33. miejscu.
Po starcie w Czechach Konwa musiał się przetransportować do szwajcarskiego Hittnau, gdzie odbywały się zawody EKZ Cross Tour. Tam polski kolarz długo utrzymywał się w okolicy pierwszej dziesiątki, ale zmęczenie wcześniejszymi zawodami dało o sobie znać i Marek Konwa na drugiej rundzie zaliczył upadek, co pozwoliło mu ostatecznie dojechać do mety na 22. pozycji.
Marek Konwa – 33. miejsce w Pucharze Świata w Taborze
Drugi Puchar Świata tym razem u naszych czeskich sąsiadów w Taborze. Byłem w dobrej dyspozycji i czułem się tego dnia bardzo dobrze. Po starcie na krótkim podbiegu trochę się zakorkowało i czołówka odjechała. Nadrabiałem co rundę po kilku zawodników, co ostatecznie wystarczyło na 33. miejsce. Odczuwam jednak niedosyt, ponieważ mogłem dziś walczyć spokojnie o czołową 25. Może następnym razem.
Marek Konwa – 22. miejsce w EKZ Cross Tour w Hittnau
3. edycja EKZ Cross Tour odbyła się w nieco zimowej aurze. W Hittnau przywitała nas temperatura poniżej zera oraz widowiskowa trasa dla kibiców. Duża część zawodników z Pucharu Świata w Taborze także postanowiła wystartować w Szwajcarii. Po starcie zapowiadało się dobrze, jechałem dosyć wysoko w okolicach 12. miejsca. Niestety moje nogi były trochę zmęczone po wczorajszej walce na Pucharze Świata i długiej podróży, dlatego na drugiej rundzie miałem dosyć poważny upadek, co wyeliminowało mnie z walki. Jak się pozbierałem byłem w okolicach 30. pozycji. Ostatecznie na metę dojechałem na 22. lokacie. Za tydzień kolejna szansa!
COMMENTS