Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Merida prezentuje nową kolekcję rowerów przygotowaną na polski rynek. Znalazły się w niej nowości, takie jak całkowicie przeprojektowany wszechstronny One-Twenty, rasowy rower przełajowy Mission CX, ścieżkowy e-bike eBig.Trail czy miejski rower elektryczny eSpresso. W kolekcji 2019 Meridy nie zabrakło także wielu sprawdzonych rozwiązań i udoskonaleń.
„Nowy sezon, nowe nadzieje. Zdecydowanie możesz je wiązać z naszymi rowerami. Przygotowaliśmy dla Ciebie kilka premier i wiele udoskonaleń dobrze znanych modeli” – czytamy w katalogu 2019 Meridy. Słowa te znajdują potwierdzenie w różnych kategoriach rowerów tej marki. Jedną z jej najważniejszych nowości jest w nowym sezonie zupełnie przeprojektowany One-Twenty. Jest lżejszy i sztywniejszy niż wcześniej, ma też nowoczesną ścieżkową geometrię. Wszystko to przekłada się na lepsze zachowanie roweru na wymagających ścieżkach i jego szybkość w maratonach MTB czy na alpejskich trasach. Już dotychczasowa geometria czyniła z One-Twenty bardzo uniwersalny rower. Projektanci Meridy poszli jednak o krok dalej. Obniżyli przekrok roweru, by zapewnić dużo miejsca do manewrowania, zmienili także kąt główki ramy i o 10 mm skrócili dolne rury tylnego trójkąta. Dzięki temu One-Twenty jest jeszcze bardziej spragniony zabawy i stanowi idealny kompromis między świetnym rowerem do wspinaczki i zwinnym ścieżkowcem.
W nowej wersji roweru oprócz zmienionej ramy znalazło się także wiele innych nowoczesnych rozwiązań. Metryczny damper z mocowaniem trunnion wytrzymuje większe siły nacisku i ma lepszą żywotność, zapewnia także większą czułość zawieszenia Float Link. Standard piast Boost w One-Twenty dodaje 6 mm szerokości z tyłu i 10 mm z przodu w porównaniu z tradycyjnymi piastami. Dzięki temu bardziej płaski kąt szprych zwiększa sztywność boczną i wzmacnia koło. Wszystkie modele One-Twenty oprócz wersji 400 mają także bardzo przydatną w rowerze ścieżkowym regulowaną sztycę z wewnętrznie prowadzonymi przewodami i dźwignią zdalnego sterowania. W kolekcji 2019 Merida Polska znalazło się 9 modeli tego roweru z kołami 29” bądź 27,5”. Czołowym z nich jest w One-Twenty 9.800 z amortyzatorem RockShox Deluxe RL, widelcem RockShox Revelation RC i napędem SRAM GX Eagle.
Wyluzowany sztywniak
Hardtail jako rower ścieżkowy? Właśnie tak! Przekonuje o tym eBig.Trail, mocna alternatywa dla rowerów z pełnym zawieszeniem i kolejna górska nowość w kolekcji Merida Polska. Ma solidną aluminiową ramę z agresywną geometrią i opony B+ (2,8”) dla lepszej zabawy i trakcji. Ma też silnik Shimano STePS E7000 i baterię o pojemności 500 Wh, czyli sprawdzony zestaw rozweselający. Frajda na trasie to także zasługa 130-mm skoku przedniego zawieszenia, supersztywnego przodu roweru i 67,5-stopniowego kąta główki ramy. Dobrej zabawie sprzyjają także 760-mm kierownica, krótki mostek i zaledwie 434-mm dolne tury tylnego trójkąta. Nie bez znaczenia jest również regulowana sztyca roweru i standard piast Boost z przodu i z tyłu. W kolekcji Meridy jest dostępny model eBig.Trail 600 z osprzętem Shimano XT.
Przełajowy wyższy poziom
Ważną premierą w kolekcji 2019 Meridy jest również Mission CX. To rasowy rower przełajowy, zatwierdzony przez UCI do zawodowego ścigania. Z powodzeniem sprawdzi się także poza trasą wyścigu, w czym pomoże wiele szczegółowych rozwiązań. W każdych warunkach można polegać na jego nowoczesnym projekcie ramy, która jest gotowa na wyścigowy ogień, a przy tym komfortowa. Zapewnia też mnóstwo prześwitu na oponę, co można docenić na zabłoconej trasie. W każdym modelu Mission CX można założyć błotniki, a ciekawym rozwiązaniem w karbonowych wersjach roweru jest zdejmowany mostek łączący górne rury tylnego trójkąta. Można go zostawić w tym miejscu, by pewnie trzymał błotnik, albo zdjąć dla rasowego wyglądu i większego prześwitu, np. przed jazdą w wielkim błocie.
Mission CX to także najnowsze standardy wyposażenia. Wszystkie modele tego roweru mają w pełni karbonowy stożkowy widelec z 12-mm sztywną osią oraz 12-mm sztywną oś z tyłu. Sztywność zwiększa także stożkowa karbonowa rura sterowa odpowiedzialna za precyzyjne i pewne prowadzenie roweru. Wysoką skuteczność hamowania niezależnie od warunków pogodowych zapewniają w Mission CX hamulce tarczowe, których mocowanie w systemie flat mount oznacza lepsze przeniesienie sił hamowania i zabezpieczenie hamulca przed uszkodzeniami. W kolekcji 2019 Merida Polska są dostępne dwa karbonowe i dwa aluminiowe modele Mission CX – od wyścigowej wersji 7000 z napędem Shimano Ultegra, przez Mission CX 5000 i CX 600 z grupą SRAM Apex 1x, po Mission CX 400 z Shimano 105. Wśród przełajowych modeli Meridy na nowy sezon znalazły się także dobrze znane modele Cyclo Cross 300 i 100.
Piękność sezonu?
Od lat kluczowy segment wśród rowerów Meridy stanowią rowery górskie. Spośród nich największą popularnością niezmiennie cieszy się hardtail Big.Nine, jeden z najbardziej utytułowanych „sztywniaków” z kołami 29” w historii. Ci, którzy mieli okazję obejrzeć na żywo model Big.Nine 9000, uważają, że może to być jeden z najpiękniejszych rowerów sezonu 2019. Na wcześniejszej wersji tego roweru Dariusz Batek z CST 7R MTB Teamu dwukrotnie został w ostatnich dwóch latach mistrzem Polski w maratonie MTB, najnowsza wersja wydaje się stworzona do walki o zwycięstwo. Świetna rama uzupełniona osprzętem Shimano XTR, widelcem Fox Factory 32 Float z powłoką Kashima i superlekkimi koła DT Swiss XRC 1200 potrzebuje już tylko odpowiedniego zawodnika, który wykorzysta potencjał roweru.
Nowa „Żaba”
Wśród aż 31 wersji Meridy Big.Nine na sezon 2019 nie zabrakło najnowszego wyposażenia. Jednym z nich jest premierowy napęd SRAM NX Eagle dostępny w karbonowym Big.Ninie 4000 oraz aluminiowych modelach NX-Edition i 600. Linię karbonowych Big.Nine’ów otwiera wersja 3000 z napędem Shimano SLX, a wśród aluminiowych duże zainteresowanie może wzbudzić nowa wersja słynnej „Żaby”, która w sezonie 2018 cieszyła się dużą popularnością wśród widzów SzajBajka. Na sezon 2019 Big.Nine 500 Lite zyskał sztywne osie z przodu i z tyłu, niezmieniona pozostała jego ceniona rama Lite, którą wykorzystano także w kilku siostrzanych wersjach roweru. 500 Lite jest dostępny w kolorze zielonym i srebrnym.
Coraz popularniejszy napęd 1x jest dostępny w nowej kolekcji już od wersji Big.Nine 400, a 2x od modelu 200. Przed nowym sezonem 2018 odświeżono wszystkie aluminiowe ramy TFS, a na 2019 rok zmiana dotyczy ramy Speed (modele 15-D, 20-D i 40-D). Jej smukłe rury dają nowy wygląd i łagodniejszą geometrię z krótszą górną rurą i wyższą główką ramy. Zmianom w geometrii towarzyszy również nowe mocowanie hamulca w tylnym trójkącie i dodatkowe udogodnienia: mocowania stopki i błotników.
Zestaw hardtaili Meridy uzupełniają w sezonie 2019 także zwinne modele Big.Seven z kołem 27,5”, które z większymi 29” braćmi łączy kształt ramy i wiele zastosowanych rozwiązań. Ciekawą górską alternatywą dla kobiet są modele Juliet, wśród których na szczególną uwagę zasługuje Juliet 7. 600. Rower z kołami 27,5” ma napęd SRAM NX Eagle 1x, sztywną oś z przodu, widelec Manitou Markhor ze zdalną blokadą czy zwijane opony Maxxis Ikon. Nie bez znaczenia jest także malowanie tego, jak i wszystkich pozostałych modeli Juliet, które może trafić w kobiece gusta.
Więcej fulli
Wśród górskich rowerów Merida coraz ważniejszą pozycję zajmują rowery z pełnym zawieszeniem. W nowym sezonie marka zapewni więcej takich modeli niż dotychczas. Nie tylko wspomniany wcześniej One-Twenty, ale również modele One-Sixty i One-Forty wykorzystują projekt metrycznego dampera, który dał większą swobodę w tworzeniu ramy. W połączeniu z łożyskami górnego mocowania trunnion w „fullach” Meridy uzyskano większą czułość zawieszenia, a jego praca może być idealnie dostosowana do konkretnych potrzeb. Po raz pierwszy w Polsce znalazła się karbonowa wersja One-Sixty: 4000 z napędem SRAM NX Eagle, amortyzatorem RockShox Super Deluxe R i widelcem RockShox Yari RC. Oprócz niego będzie można wybierać także między dwoma modelami aluminiowymi: 800 i 600. Niezależnie od wersji, otrzaskany w najważniejszych wyścigach i wychwalany przez światowe media One-Sixty to pełnokrwiste enduro z potężnym skokiem zawieszenia.
Mniejszym bratem endurówki Meridy jest One-Forty, z którym można się poczuć na trasie jak na wielkim placu zabaw. Podoła on o wiele trudniejszym zadaniom, niż mogłoby sugerować 140-mm skoku zawieszenia. Lekki aluminiowy rower wykorzystuje wiele świeżych pomysłów. Można je docenić podczas „długich dni w siodle”, szczególnie na wymagających ścieżkach. One-Forty zbiera znakomite recenzje światowej prasy, która ceni go m.in. za „świetną efektywność pedałowania, błyskotliwe zawieszenie i prowadzenie, które daje wielką frajdę” („MBR”). Rower przejął od One-Sixty krótkie 435-mm dolne rury tylnego trójkąta dla większej zwinności i frajdy na ścieżkach. Długi zasięg i niski środek ciężkości w połączeniu z krótkim mostkiem i szeroką kierownicą One-Forty zapewnia energiczne prowadzenie i większą pewność na trasie. Razem z napędem 1x całość tworzy sprawny zestaw do nieskrępowanej górskiej zabawy. W kolekcji 2019 Merida Polska są trzy wersje tego roweru: 700, 600 i 400, wszystkie z napędem 1x, piastami Boost czy „pływającym” zawieszeniem Float Link.
Nie tylko do ścigania
Zestaw rowerów z pełnym zawieszeniem Meridy nie byłby kompletny bez znanego modelu Ninety-Six. Ten szybki rower wielokrotnie udowodnił swoją przydatność zarówno w cross country, jak i maratonie MTB. Charakterystyczny projekt jednoosiowego tylnego zawieszenia jest w tym modelu zoptymalizowany pod kątem napędów 1x. Zawieszenie roweru całkowicie eliminuje bujanie podczas pedałowania i świetnie sprawdza się zarówno na podjazdach, jak i na zjazdach. Ninety-Six jest dostępny w Polsce z kołami 29”, w wersjach w pełni karbonowych, a także hybrydowych z karbonowym przednim trójkątem i aluminiowym tyłem oraz modelach w pełni aluminiowych. Wszystkie modele Ninety-Six mają sztywne osie z przodu i z tyłu w standardzie Boost i mogą mieć zamontowaną regulowaną sztycę. Wszechstronne modele są gotowe nie tylko na wyścigowy ogień, świetnie sprawdzają się także na ścieżkach.
Więcej tarcz i Twój wybór
Coraz więcej zawodowych kolarzy, jak i amatorów przekonuje się do hamulców tarczowych w rowerach szosowych. Znajduje to odzwierciedlenie w kolekcji 2019 Merida Polska. Spośród 35 dostępnych w niej szosowych modeli 10 jest wyposażonych w tarcze. Najbardziej prestiżowym z nich jest Reacto Disc Team-E, któremu w niedawnym teście ceniony portal road.cc przyznał 4,5 gwiazdki na 5 możliwych. „Wyjątkowy rower aero, który szybko reaguje, ma oszałamiającą specyfikację i zapewnia mnóstwo komfortu” – czytamy w podsumowaniu testu.
Wyjątkowo interesująco zapowiada się wybór między specjalnymi modelami Reacto i Scultury z nowej kolekcji. To Reacto YC Edition i Scultura YC Edition. Skrót „YC” oznacza Your Choice – Twój Wybór. Najprościej rzecz ujmując, sprowadza się on do wyboru między nowoczesnością a klasyką. Reacto YC Edition wpisuje się w najnowsze trendy. To model aero wyposażony m.in. w hamulce tarczowe z chłodzeniem Disc Cooler, opływową kierownicę Vision Metron 4D, koła Vision 55DB SC Carbon i osprzęt Shimano Dura-Ace. Swoje malowanie zawdzięcza inspiracji kultowym filmem Sci-Fi „Tron”.
Wybór może paść także na Sculturę YC Edition. Może ona zainteresować miłośników klasycznych szosówek z hamulcami szczękowymi. Podobnie jak Reacto YC, jest wyposażona w osprzęt Shimano Dura Ace i korbę FSA SL-K Light Carbon, jej koła to Vision SC 40 Carbon. Malowanie roweru nawiązuje do górskiego krajobrazu, w który idealnie może się wkomponować Scultura, świetny rower do wspinaczki.
Być jak Nibali
W nowym sezonie w szosowym zestawie Merida Polska można się zdecydować na jeden z 12 modeli Reacto (w tym 9 modeli karbonowych) bądź na jedną z aż 22 Scultur (11 wersji karbonowych). Wśród wielu wersji Scultury znalazły się też trzy modele Scultura Juliet przygotowane specjalnie dla kobiet: aluminiowe 100 Juliet i 400 Juliet oraz karbonowa Scultura 4000 Juliet. Fani Vincenzo Nibalego mogą dosiąść takiego samego roweru jak lider Bahrain-Merida, wybierając Sculturę Team-E, albo zdecydować się na jego replikę: Sculturę 4000 bądź Sculturę Disc 4000. Podobnie jeśli chodzi o Reacto, oprócz wspomnianej wersji Disc Team-E, w barwach Bahrain-Merida dostępne jest Reacto 4000 i 400. Co warte podkreślenia, wszystkie aluminiowe modele Reacto i Scultura mają karbonowy widelec i karbonową rurę sterową.
Szosa niejedno ma imię
Świat szybkiej jazdy można łatwo odkryć dzięki modelowi Merida Race 80. Jest on przeznaczony dla początkujących szosowców ceniących niezawodność, precyzję sterowania, wyścigową geometrię i bardzo dużą sztywność roweru. Do dłuższych treningów zachęca w pełni karbonowy widelec Race’a zachwycający pochłanianiem drgań i sztywnością podczas hamowania i w zakrętach. Jako jeden z niewielu modeli w tej klasie cenowej, rower posiada nie tylko karbonowy widelec, ale także karbonową rurę sterową. Ma ona stożkowy kształt z łożyskiem 1 1/8” na górze i 1 1/2” na dole, co zwiększa precyzję sterowania i sprawia, że rower lepiej reaguje na skrajne przeciążenia w zakrętach. Jego sercem jest rama wykorzystująca sprawdzone technologie formowania aluminium.
Uzupełnieniem szosowego zestawu Meridy są wszechstronne modele Speeder z prostą kierownicą. Świetnie nadają się one do ucieczki z korków czy podziwiania widoków za miastem, a geometria tych rowerów zapewnia komfortową i wyprostowaną pozycję. Do produkcji ram Speedera wykorzystano wysokiej jakości stop aluminium, a każdy model ma w pełni karbonowy widelec i stożkową karbonową rurę sterową. W nowej kolekcji Merida nie zapomniała także o triathlonistach. Dostosowany do ich potrzeb jest Warp 5000, w którym wiele zaawansowanych rozwiązań pozwala urywać cenne sekundy na trasie.
Nie tylko na wyprawę
„Silex oferuje więcej, niż mógłbyś oczekiwać” („GRAN FONDO”), „zaciera granice między szosą i MTB” (off-road.cc), zapewnia „wyjątkową jakość jazdy” („Cycling Plus”). „Nie spotkaliśmy jeszcze gravela umożliwiającego zajęcie aż tak komfortowej pozycji” – pisze bikeworld.pl. Rower zebrał mnóstwo świetnych recenzji, zdobył także nagrodę „Taiwan Excellence 2018” i przebojem wdarł się do gravelowej czołówki. Odpowiedzią na to jest więcej modeli Sileksa w nowej kolekcji Merida Polska. Znalazły się w niej znane już w Polsce modele aluminiowe, Silex 200, 300, 400, 600 i 700, a także karbonowy Silex 6000 i nowy karbonowy model 7000. Można je wykorzystać na szosie, w terenie, na wyprawie czy przejażdżce bez konkretnego celu, gdy trasa tworzy się na bieżąco i nie zakłada żadnych ograniczeń.
Wszechstronność to podstawowa cecha nie tylko rowerów gravelowych Meridy, ale także jej popularnych modeli Crossway. To rowery na drogi i bezdroża, codzienne trasy i dłuższe wyprawy. By jeszcze bardziej zwiększyć możliwości Crossway’a, do jego lekkiej i wytrzymałej aluminiowej ramy można przymocować błotniki, bagażnik i stopkę. Dostosowane do różnych potrzeb modele Crossway są dostępne w wielu specyfikacjach i rozmiarach ram, także w damskich wersjach Lady z obniżonym przekrokiem.
Crossway sprawdzi się zarówno w codziennym zastosowaniu, jak i podczas długich wypraw. Podobne zadania może spełniać Merida Freeway, niestrudzony rower trekkingowy, który od lat cieszy się dużą popularnością wśród polskich użytkowników. Zarówno podczas długich wypraw, jak i codziennych dojazdów do pracy można polegać na bogatym wyposażeniu roweru gwarantującym wygodną jazdę. Zapewniają ją m.in. przedni amortyzator, amortyzowana sztyca, ergonomiczna kierownica z regulowanym wspornikiem, a także szerokie opony czy wygodne siodełko. Każdy Freeway posiada mocny bagażnik pod sakwy, stopkę, pełne błotniki, osłonę łańcucha i oświetlenie zasilane dynamem w piaście. Co ciekawe, trekkingowe modele są montowane w Polsce, a każdy rower podlega wieloetapowej kontroli jakości.
Do miasta
Także w Polsce montowane są rowery Cityway i Classicway. Ich miejski charakter podkreślają koszyk, bagażnik i stopka, a wśród bulwarów, alei i parków można w tych rowerach docenić również wewnętrzną przerzutkę w piaście, która wymaga minimum konserwacji i regulacji, oraz przednią lampę LED i tylną ze światłem pozycyjnym. Wysoki komfort zapewnia szeroka gięta kierownica z ergonomicznymi chwytami, w połączeniu z wygodnym siodełkiem i, w modelach Cityway, z amortyzowaną sztycą i amortyzowanym przednim widelcem. Miejskie modele Merida są dopracowane nie tylko pod względem wyposażenia, ale także designu i wysmakowanych detali.
Dla przyszłych kolarzy
Pierwszy rower szosowy i pierwsza przełajówka mogą być pierwszym krokiem do świata kolarskich emocji. W kolekcji 2019 Merida można go wykonać razem z Mission J Road albo Mission J CX. Są one dostosowane do potrzeb przyszłych mistrzów pod względem komfortowej geometrii z niskim przekrokiem, napędu i wyposażenia. Oba rowery mają koła 26” i prześwit pozwalający założyć oponę o szerokości aż do 35 mm. Bezpieczeństwo jazdy zwiększają hamulce tarczowe (tylny w systemie post-mount), a schludny wygląd i ochronę przewodów przed wilgocią zapewnia ich wewnętrzne prowadzenie. Każdy z rowerów ma mocowania na błotniki, by deszcz nie zepsuł przyjemności z treningu.
Merida zapewnia także inne rowery dziecięce dostosowane do różnych potrzeb i umiejętności, począwszy od modeli Matts J-12 z kołami 12”, przez Matts J-16 i Matts J-20, aż do Matts J-24 z kołami 24″. Wszystkie powstają z tego samego stopu aluminium 6061, który tworzy wiele „dorosłych” modeli marki. Jest lekki, wytrzymały i bez problemu podoła trudom bolesnej nieraz nauki jazdy. Atrakcyjny wygląd rowerów dziecięcych Merida zapewnia lakierowanie ich w taki sam sposób jak innych modeli tej marki. Wiele rowerów Matts Junior ma sztywny widelec, który pozwala zachować niską wagę całości. Wiele z nich ma także napęd z jedną tarczą z przodu i mniejszą liczbą przełożeń, co ułatwia obsługę napędu i dodatkowo zmniejsza wagę roweru. Najbardziej zaawansowanym pod względem specyfikacji modelem dziecięcym w kolekcji Meridy jest Matts J-24 Team. Symbolizuje on podejście marki, by już dzieci mogły wymagać od roweru wysokiej jakości
Elektryczność się rozwija
Nikogo w Polsce nie powinien już dziwić widok roweru elektrycznego na trasie. W sezonie 2019 Merida zapewnia 12 modeli z cenionym wspomaganiem elektrycznym Shimano STePS dostosowanych do różnych potrzeb. Nie trzeba już być w życiowej formie, by przeżyć przygodę życia albo po prostu czerpać z niego więcej niż dotychczas. Najbardziej znanym rowerem elektrycznym Meridy jest eOne-Sixty 900E. „To najlepszy elektryczny monster truck na dwóch kołach, jaki możesz obecnie kupić” – czytamy o Meridzie eOneSixty 900E na BikeRadar. Także inne media rozpisują się o niej w superlatywach, to prawdopodobnie najczęściej nagradzany rower w historii marki, rasowe enduro z nowoczesną geometrię ramy i mnóstwem nowoczesnych rozwiązań. Oprócz 900E eOne-Sixty reprezentują w kolekcji 2019 Merida Polska modele 900, 800 i 600.
Wielbiciele długich i urozmaicone przejażdżek, podczas których nie brakuje wymagających podjazdów i szybkich zjazdów, mogą bardzo polubić eOne-Twenty. Wyposażony w silnik Shimano STEPS E8000 i baterię o pojemności 500 Wh, eOne-Twenty daje wielką moc, którą pomagają wykorzystać opony 650B+ zapewniające znakomitą przyczepność. Nowoczesna geometria ramy z krótkimi dolnymi rurami tylnego widelca oznacza maksymalną zwinność roweru.
Oprócz wspomnianego wcześniej nowego modelu eBig.Trail, górską kolekcję rowerów elektrycznych Merida tworzą także eBig.Nine i eBig.Seven. Utytułowane hardtaile również w elektrycznej odsłonie są z natury szybkie. Żwawo radzą sobie nie tylko w terenie, a ich gotowość do codziennych dojazdów do pracy zwiększa możliwość montażu błotników czy bagażnika. W zależności od wersji, eBig.Nine i eBig.Seven są wyposażone w silnik Shimano STePS E8000 bądź E7000 zasilany baterią o pojemności 500 Wh. Takie zestawienie zapewnia odpowiednią moc na trasie oraz zrównoważoną i płynną pracę.
Rowery już są
Elektryzującą nowością jest w kolekcji 2019 eSpresso, które zapewnia mocne wsparcie na co dzień. Jeśli droga do pracy wydaje się trochę za długa na rower albo zbyt wymagająca jak na obecną formę, szybko można przekonać się do niej z tym rowerem, dostępnym także w damskiej wersji. Oprócz silnika Shimano STePS E5000 zasilanego baterią o pojemności 500 Wh, eSpresso zapewnia też konkretną pomoc dzięki bogatemu wyposażeniu. Rower ma błotniki, bagażnik, przednie i tylne oświetlenie oraz stopkę. Toczy się na kołach 700C, idealnych do miasta i na utwardzone trasy poza nim. Bezproblemowej jeździe sprzyjają także sztywne osie z przodu i z tyłu oraz opony z systemem antyprzebiciowym i bocznym paskiem odblaskowym. Z eSpresso na dojazdach do pracy prawdopodobnie się nie skończy. Z tym rowerem chce się więcej!
COMMENTS