Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
13 października 2018 – tę datę warto zapamiętać już teraz i nie przegapić nadchodzącego weekendu, bo jedenasta, ostatnia, finałowa edycja największego w Polsce cyklu maratonów MTB zbliża się wielkimi krokami.
Wydaje się, że kwietniowa inauguracja Bike Maratonu w Miękini odbyła się dosłownie wczoraj, a tymczasem pora już na finał. Bike Maraton dojeżdża do mety sezonu 2018, ale na podsumowania na pewno przyjdzie jeszcze czas.
To przecież nie koniec ścigania i sportowych emocji – teraz najważniejszy jest wyścig w Sobótce! Na ten ostatni start ostrzą sobie zęby najlepsi polscy zawodnicy, bo zwycięstwo w „generalce” Bike Maratonu to zawsze duża rzecz. Zapowiada się wręcz najazd kolarzy górskich na Sobótkę – każdy uczestnik chce się przecież z cyklem godnie pożegnać, startując ostatni raz w sezonie. Dodatkowym magnesem jest też miejsce i trasa, a Sobótka zapowiada się na jedno z najbardziej spektakularnych odkryć w historii Bike Maratonu. Zapisy działają i Bike Maraton w Sobótce wciąż czeka na nowych uczestników!
Nowe miejsce, nowa trasa, i od razu prestiżowe wyróżnienie, bo właśnie tu zakończymy sezon. To będzie naprawdę mocne uderzenie i mocny debiut. Debiut, który po prostu musi się udać!
Dystans GIGA będzie miał dwie rundy, 76 km i przewyższenie 2200 m. Kolarze zwiedzą masyw Ślęży i masyw Raduni, objeżdżając je bardzo dokładnie. Jak pokazał ubiegłotygodniowy objazd trasy, na który przyjechało ponad 100 osób, ślężańskie drogi i bezdroża mogą być tegorocznym hitem. To będzie też trasa, która nie da odpocząć – za każdą hopką, za każdym zakrętem czeka kolejne wyzwanie i kolejna niespodzianka. Zapowiada się też klasyczna jazda „góra – dół”, wyścig interwałowy, wymagający i trzymający napięcie do samego końca.
Na dystansie MEGA będziemy mieli 52 km z przewyższeniem 1460 m. Tu profil też robi się nieco bardziej litościwy dopiero tuż przed metą. Najkrótszy wyścig, MINI, oferuje nam tym razem 29 km i przewyższenie 750 m, więc przyzwoity standard został zachowany. Większość uczestników Bike Maratonu wybiera właśnie ten dystans, więc w Sobótce wszyscy powinni być zadowoleni. I jeszcze jedna ważna rzecz – zapowiada się fantastyczna pogoda, jakiej dawno na finałach BM nie było. Złota polska jesień na Ślęży – czy może być coś równie pięknego?
Jeśli chodzi o program finałowej edycji Bike Maratonu, to zacznie się on, jak zawsze, o 11:00, choć oczywiście wszystko będzie gotowe już dużo wcześniej. Miasteczko wyścigu wraz ze strefą expo rozgości się w okolicy Centrum Konferencyjno – Hotelowego „Sobotel” i parkingu pod Wieżycą, a dojazd będzie oczywiście odpowiednio oznaczony. Przed nami również kolejna, ostatnia już, edycja Sonko Kids Bike Maratonu (tu również będziemy mieli nagrody w klasyfikacji generalnej, a wspaniałe medale też już czekają!), a w niedzielę w Sobótce odbędzie finał i ostatnia edycja szosowego cyklu Szosowy Klasyk Via Dolny Śląsk. Runda Spadających Liści tę rywalizację zakończy. Wspaniały jesienny kolarski weekend tuż tuż!
Po dekoracjach zwycięzców finałowej edycji BM czeka nas krótka przerwa i powrót do dekoracji w klasyfikacji generalnej – ta gala rozpocznie się ok. godz. 20:00. Potem – finał charytatywnej akcji „Jedziemy z pomocą” i loterii fantowej. Tym razem do wylosowania czekają specjalne nagrody, a w tym topowe rowery marki Scott. A potem… cóż, zapewne zabawa do białego rana… ;-)
COMMENTS