Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Polak okazał się bezkonkurencyjny podczas mistrzostw świata w kategorii open 6-7 października w Lubieszowie.
W wyścigu brali udział zawodnicy z 19 krajów, w tym z USA, Kolumbii czy Palestyny. Tracz potwierdził swoją dominującą pozycję w tej specyficznej formie wyścigów psich zaprzęgów w której czworonóg jest połączony z rowerem 2,5-metrową elastyczną liną.
Zawody zostały zorganizowane w ostatni weekend w ramach I Mistrzostw Świata federacji ICF Canicross, Bikejoring i Scooter. Igor Tracz startował razem ze swoją suczką Pussy – psem typu greyster, stanowiącym krzyżówkę wyżła z hartem. Tak jak jego rywale miał do pokonania pięciokilometrową trasę przez lasy pod Lubieszowem w ramach indywidualnej jazdy na czas. O zwycięstwie decydowała suma wyników z wyścigów w sobotę i niedzielę. Polak uzyskał łączny czas 16 min. 57,6 sek. Zapewniło mu to pierwsze miejsce na podium i tytuł mistrza świat w kategorii open. Uzyskał 2,6 sekundy przewagi nad Hiszpanem Victorem Carrasco, który zajął drugie miejsce i 3,8 sekundy przewagi nad brązowym medalistą Danielem Huberem z Austrii.
– Poziom zawodów okazał się bardzo wysoki i nie byłem pewien swojego wyniku. Tam nie ma ludzi z przypadku, startowało wielu byłych olimpijczyków czy kolarzy szosowych. Mam już 41 lat, wielu rywali było młodszych. Ale ja stanowię pewien ewenementem i mam przewagę, bo od początku ścigam się w bikejoringu. Dlatego nawet gdy brakuje mi siły, mogę liczyć na doskonałe porozumienie ze swoim psem. Szczególnie w trudnym leśnym terenie z mnóstwem zakrętów – mówi Igor Tracz. – O swoich 14 czworonogów dbam od czasu gdy są szczeniętami, wychowując je, poświęcając im czas i budując relację. To jest w tym sporcie kluczowe i procentuje w decydujących momentach podczas wyścigu – zauważa.
Tracz, zawodnik Doliny Noteci Racing Team, startował na rowerze górskim KROSS Level Team Edition, ważącym zaledwie 7,7 kg. To już siódmy tytuł mistrza świata w jego karierze w sportach zaprzęgowych i trzeci w bikejoringu. Ostatnim razem złoty medal w tej dyscyplinie zdobył w mistrzostwach w 2015 r. w Kanadzie.
Bikejoring narodził się w latach 90. w Europie Zachodniej. W tej cieszącej się w Polsce coraz większą popularnością dyscyplinie pies jest połączony z główką ramy roweru 2,5-metrową rozciągliwą liną. Wyścigi są rozgrywane najczęściej w formie indywidualnej jazdy na czas i podzielone na etapy, a do pokonania jest trasa o długości 4-10 km. Zaprzęgi bikejoringowe są w stanie osiągać średnią prędkość 40 km/h, ale bywa, że chwilowo przekraczają 50 km/h. Dlatego ta dyscyplina nosi wiele cech sportu ekstremalnego. Każdy zawodnik, zwany maszerem, musi mieć co najmniej 15 lat i wystawić do rywalizacji zdrowego psa dowolnej rasy, ważącego co najmniej 12 kg.
COMMENTS