Nie widzieli przeszkód: Cisowianka Mazovia MTB Marathon w Józefowie

HomeINFORMACJE PRASOWERelacje

Nie widzieli przeszkód: Cisowianka Mazovia MTB Marathon w Józefowie

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ani wrześniowy chłód, ani powalone drzewa, ani gwałtowne wzniesienia zmuszające do prowadzenia roweru – w Józefowie nic nie było w stanie zatrzymać czy choćby spowolnić rozpędzonego maratonu Mazovii.

Ale nie ma co się dziwić zaciętej rywalizacji. To przecież przedostatnia tegoroczna odsłona cyklu MTB Cezarego Zamany. Gdy na szali są cenne sekundy i miejsca w końcowej klasyfikacji, nie ma mowy o spokojnej jeździe. Zawodnicy zdawali sobie sprawę, że w Józefowie muszą dać z siebie wszystko, by zapewnić sobie jak najlepszą pozycję podczas finałowego maratonu w Toruniu.

I już od chwili startu rozpoczęła się batalia, w której kolarze mierzyli się z przygotowanymi przez Cezarego Zamanę trasami. Najpierw długi dwukilometrowy rozpęd, dzięki którym peleton mógł rozpędzić się niczym odrzutowiec nabierający mocy na lotniskowej płycie, by następnie wpaść na wydmy, między drzewa, pod zwalone konary i nad korzenie. Trzeba było uważać na wijące się ścieżki, mocno trzymać kierownicę na nowo wytyczonych i jeszcze nieprzetartych singlach, pilnować równowagi na fragmentach z wyjątkowo miękkim podłożem. Kolarze dokonywali cudów, by utrzymać miejsce w peletonie: zeskakiwali z roweru, wpychali go na niemożliwie strome zbocza. Przyklejali się do kierownicy, by zmieścić się pod zagradzającymi drogę starymi drzewami. Balansowali całym ciałem, gdy z niemałą prędkością wpadali na wąską kładkę.

A przede wszystkim przez te kilkadziesiąt kilometrów ani na chwilę nie dali odpocząć swoim nogom.

„Pomysł na przygotowanie trasy miałem prosty. Chciałem, aby działo się na niej jak najwięcej” – przyznaje szczerze kolarski mistrz Polski Cezary Zamana, który osobiście doglądał zmagań kolarzy na józefowskich wertepach. „Wycisnąłem z tych terenów tyle, ile się dało, jeszcze bardziej podkręcając poziom atrakcji w porównaniu z ubiegłorocznym maratonem w tym miejscu” – dodaje.

Na dystansie Pro zwyciężył Patryk Piasecki, który 64 km przejechał z czasem 02:28:51. Tuż za nim wjechał Bartek Borowicz (02:28:52). Trzecie miejsce zajął Mateusz Rejch (02:28:53). Wśród kobiet najszybsza była Urszula Luboińska z czasem 02:58:08, za którą na metę wjechały Barbara Kleczaj (03:04:05) i Zofia Sołtys (03:12:35). Na dystansie ½Pro zwyciężył Łukasz Giziński, który 41 km pokonał z czasem 01:35:31. Tuż za nim wjechał Dominik Jakubowski (01:35:32). Trzecie miejsce zajął Kacper Skalski (01:36:18). Wśród kobiet najlepsza była Magdalena Kuszmider z czasem 01:50:45, za którą na metę wjechały Justyna Tarnowska (01:51:03) i Katarzyna Radziszewska (01:52:22).

Maraton w Józefowie był również ostatnią już odsłoną Pucharu Mazowsza. Po czterech edycjach w Legionowie, Ciechanowie, Piasecznie oraz właśnie Józefowie, wyłoniono kolarki i kolarzy, którzy na poszczególnych dystansach okazali się bezkonkurencyjni. Na dystansie Pro triumfowali Urszula Luboińska i Bartek Borowicz, na ½ Pro Izabela Macutkiewicz i Dominik Jakubowski, na Fit Małgorzata Woźnica i Jarosław Tarasiński, a na Hobby Kamila Klaus i Filip Surdyk.

Po tym wielokilometrowym trudzie, napędzanym wiadrami adrenaliny krążącej w organizmach kolarzy, trzeba było odpocząć. Pomogła w tym lokalizacja miasteczka rowerowego na zielonych terenach hotelu Holiday Inn Warszawa Józefów, m.in. z polem golfowym czy przestronnym parkiem linowym.

„Przed nami jeszcze tylko jedna niewiadoma. Jedna, ale kluczowa dla całej Mazovii” – zapowiada jej dyrektor sportowy Cezary Zamana. „To finał w Toruniu, na który już teraz zapraszam wszystkie zawodniczki i zawodników, ich rodziny, kibiców oraz przyjaciół Mazovii. To będzie nie tylko emocjonujący maraton, ale i czas, by spotkać się po całym sezonie i porozmawiać o kilku ostatnich miesiącach” – zachęca triumfator Tour de Pologne. Finałowy maraton odbędzie się 29 września na Motoarena Toruń, a w jego programie m.in. emocjonujący Bicycle Speedway Race.

Przedsięwzięcie współfinansowane ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego

Wyniki:

Pro Kobiety, kat. Open

  1. Kuszmider Magdalena, IFON KolarzKlub, 01:50:45
  2. Tarnowska Justyna, GO SPORT AK-SPED TEAM, 01:51:03
  3. Radziszewska Katarzyna, MCP Bike Team, 01:52:22

Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Piasecki Patryk, Cryospace Olsztyn, 02:28:51
  2. Borowicz Bartek, COZMOBIKE TEAM, 02:28:52
  3. Rejch Mateusz, IFON KolarzKlub, 02:28:53

½Pro Kobiety, kat. Open

  1. Kuszmider Magdalena, IFON KolarzKlub, 01:50:45
  2. Tarnowska Justyna, GO SPORT AK-SPED TEAM 01:51:03
  3. Radziszewska Katarzyna, MCP Bike Team, 01:52:22

½Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Giziński Łukasz, ABSOLUTE BIKES TEAM, 01:35:31
  2. Jakubowski Dominik, KOMOBIKE SCOTT, 01:35:32
  3. Skalski Kacper, ABSOLUTE BIKES TEAM, 01:36:18

Fit Kobiety, kat. Open

  1. Chrzanowska Maria, Trezado, 00:44:40
  2. Kapłon Aleksandra, GO SPORT AK-SPED TEAM, 00:46:22
  3. Krzyczkowska Malwina, Akademia Michała Podlaskiego UKS Victoria Radzymin, 00:49:47

Fit Mężczyźni, kat. Open

  1. Szyszko Mateusz, Warszawski Klub Kolarski, 00:41:17
  2. Siemiaszko Dariusz, MGG DOBRY KURS TEAM, 00:42:24
  3. Przybylski Piotr, GO SPORT AK-SPED TEAM, 00:42:25

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0