Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W weekend odbyły się Mistrzostwa Świata w maratonie MTB i pierwsze zawody przełajowe, na których pojawili się zawodnicy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team.
Michalina Ziółkowska ukończyła rywalizację na Mistrzostwach Świata w maratonie MTB w Auronzo di Cadore jako 25, a Marek Konwa na EKZ CrossTour C1 w Szwajcarskim Baden dojechał na 15 lokacie.
Michalina Ziółkowska – 25. miejsce w Mistrzostwach Świata w maratonie MTB w Auronzo di Cadore
Mistrzostwa Świata w maratonie MTB to zawsze wyjątkowe wydarzenie. Z roku na rok na starcie pojawia się coraz więcej utytułowanych zawodniczek, na co dzień rywalizujących w cross-country, co sprawia, że rośnie prestiż tej imprezy. W Auronzo di Cadore w samym środku Dolomitów czekała nas niezwykle wymagająca trasa 90 km i łącznie 3400 m przewyższeń. Zaraz po starcie doszło do pierwszej selekcji na jednym z najbardziej stromych podjazdów (500m na odcinku 2,7km), gdzie momentami nachylenie osiągało 30%. Tempo było niesamowite, ja nie do końca mogę zaliczyć te pierwsze kilometry wyścigu do udanych, jechałam w okolicach 30. miejsca. Dość długo nie mogłam odnaleźć rytmu. Dopiero podczas podjazdu do Misuriny zaczęłam jechać nieco lepiej. Ale na Mistrzostwach Świata nie ma słabych zawodniczek i każdy jedzie z pełnym zaangażowaniem. Dlatego na kolejnych podjazdach z trudem udawało mi się poprawiać swoje miejsce. W najwyższym punkcie trasy (ok. 2300 m) gdzie zaczynał się singiel nazywany na cześć Gunn-Rita Dahle-Flesjaa, byłam chyba na 25 pozycji. Po długich, technicznych zjazdach i jeszcze kilku kilometrach po szybkich szutrach wyczerpana dotarłam do mety. Skończyłam 25. Bardzo mnie ucieszył brązowy medal zdobyty przez Maję Włoszczowską. Kilka najbliższych dni spędzę na Sycylii, a w sobotę czeka mnie jeszcze UCI Etna Marathon.
Marek Konwa –15. miejsce na EKZ CrossTour C1 w Szwajcarskim Baden
Sezon przełajowy wystartował. Tym razem zacząłem się ścigać na dobrze obsadzonym wyścigu w Szwajcarii. Wymagająca i widowiskowa trasa, jak to bywa na przełajach, przyciągnęła ogromną liczbę kibiców. Od startu jechałem wysoko w czołowej dziesiątce, ale guma na drugiej rundzie wyeliminowała mnie z walki o wyższą pozycję. Za 2 tygodnie kolejne zawody tym razem w Czechach.
COMMENTS