Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Z biologią w liceum byłem mocno na bakier, nawet z powodu tego przedmiotu powtarzałem jedną klasę. Dlatego żeby upewnić się że nie napiszę totalnej bzdury we wstępie posiliłem się wikipedią.
Zastanawiałem się skąd w Cannondale się wziął pomysł na nazwę tego roweru. Doszedłem do wniosku, że ten rower tak jak synapsa między komórkami nerwowymi, wypełnia przestrzeń pomiędzy różnymi typami rowerów, zachowując równowagę organizmu. Na pewno wśród rowerzystów znajdzie się wielu takich, którzy „jeździli gravel zanim to było modne” Kilka lat temu, ciężko jednak było znaleźć w sklepach rowery, które odpowiadały temu, co dziś znamy jako gravel. Gdzieś pomiędzy szosą, przełajem i mtb znalazła się na trójstyku taka przestrzeń, którą właśnie miedzy innymi wypełnia Cannondale Synapse.
Jeżeli miałbym w jakiś humorystyczny sposób powiedzieć czym jest gravel:
- To rower za wolny dla szosowca, ale za to pojedzie tam gdzie nie wjedzie szosa.
- Rower szybszy od roweru MTB, ale ręce i dolna część pleców bolą bardziej.
Tak naprawdę to różnice są trochę inne, a większość nich można znaleźć pod tajemniczym dla wielu zwrotem – geometria. Zasadniczo pewnie wiele osób zaznaczy, że Synapse to przecież nie gravel, tylko szosa endurance… W sumie tak, ale ja mówię o Synapse SE, która ewidentnie jest gravelem, ze względu na kilka istotnych detali. Po pierwsze w Synapsach znajdziemy opony 28 mm, a w wersji SE – 30 mm do tego ze wzmacnianym bokiem i przystosowane do przerobienia na bezdętkowe. Zamocowano tu nieco bardziej komfortowe siodło Fabric Scoop Radius. Mamy też napęd trochę skopiowany z rowerów CX. Cały zestaw pochodzi z grupy Sram Apex, z przodu mamy jeden blat 44T, a z tyłu kaseta o stopniowaniu 11-42.
W rowerach Synapse, możemy znaleźć wiele technologii znanych już z rowerów MTB. Asymetryczna rama poprawia boczną sztywność roweru, dla wyrównania rozłożenia siły na rowerze dolna rurka tylnego trójką po lewej stronie i lewa strona widelca są nieco bardziej masywniejsze. Również dla zwiększenia sztywności zastosowano sztywne osie 12 mm. W tym rowerze znajdziemy też sztycę o średnicy tylko 25,4 mm, dzięki małej średnicy sztyca mocniej pracuje, dodając lekką amortyzacje. Ciekawie też rozwiązano jej zacisk, który jest zintegrowany i schowany na spojeniu rury górnej i podsiodłowej.
Rower na trasie prezentuje się tak dobrze, jak wygląda (bo moim zdaniem wygląda bardzo dobrze) Na pewno nie jest to jakaś ultra wyścigowa szosa, bardziej rower na długie dystanse pokonywane w komforcie. Widzę ten sprzęt idealnie na jakimś wyjeździe turystycznym, gdzie niektóre atrakcje wymagają tego by zboczyć z szosy i podjechać kilka km po szutrze, albo leśnej drodze. Dla mnie to taki rower do przeplatania terenu, po którym jeździmy, bez walki o KOMy i bez nerwowego spoglądania na zegarek.
COMMENTS