Hubert Semczuk (Rybczyński Bikes Remmers TP-Link) – Bike Cross Maraton, Chodzież

HomeKomentarze

Hubert Semczuk (Rybczyński Bikes Remmers TP-Link) – Bike Cross Maraton, Chodzież

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wyścig w Chodzieży były zarazem Mistrzostwami Wielkopolski. Od Wyrzyska tylko 40 km, więc czemu nie skorzystać i nie przepalić nogi, a zarazem ostatni z serii Bike cross Maraton. Każdy wyścig jest mi potrzebny, żeby łapać dobrą formę na Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym w Ostródzie w kat.elita, a noga jest naprawdę dobra – jestem naprawdę zadowolony.

Wracając do wyścigu, to teren porównywalny jak w Wyrzysku, więc większe górki mi nie straszne, nawet je lubię. Do pokonania było 56 km. Tempo od początku było nie za mocne, dopiero od 15 km jechaliśmy w czwórkę, kiedy to nastąpiła selekcja naturalna. Ja, Kasprzak, Kołodziejczyk i Polcyn zgodnie ze sobą pracowaliśmy do 35 km, kiedy to na mocniejszy atak poszedł Polcyn.

Siedziałem na kole, to teraz mówię biorę ząbek niżej i jadę. Atak pod górkę zrobił robotę i pojechałem solo przez ponad 20 km do mety. Jestem zadowolony z wyścigu – tak jak miało być było, lekko nawet się zdziwiłem jak ten maraton mocno pojechałem, bo dopiero na mecie zobaczyłem na Garminie że średnia moc to ponad 360 watów, a tego w trakcie wyścigu tego nie czułem czyli chyba jest dobrze.

Najbliższy wyścig to Kaczmarek w Żerkowie.

fot. Hanna Marczak


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0